Dyrektor wykonawczy Banca d'Andorra Privada (BPA), który w ubiegłym tygodniu wraz z resztą zarządu został zawieszony, trafił tej nocy do aresztu pod zarzutem prania brudnych pieniędzy - poinformował w sobotę rzecznik policji Andory.
Joan Pau Miquel i trzech menedżerów zostało odsuniętych od zarządzenia bankiem w konsekwencji śledztwa związanego z praniem pieniędzy.
Reuters podaje, że nie udało się mu uzyskać komentarza zarówno od BPA jak i samego Miquela.
Tymczasowy zarząd
W tym tygodniu nad bankiem kontrolę przejęło państwo, a kierownictwo zostało zastąpione tymczasowymi administratorami.
Przedstawiciele władz Andory podkreślają, że omawiamy przypadek był jedynym w sektorze bankowym kraju.
BPA posiada też udziały w hiszpańskim Banco Madrit. Jak pisze Reuters, hiszpański nadzór bankowych SEPBLAC poprosił służby antykorupcyjnego o sprawdzenie banku - podały dwa źródła zbliżone do sprawy.
Autor: mn / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu