Założenie krótkich spodenek - tylko tyle wystarczy, by będąc taksówkarzem w Neapolu otrzymać karę od straży miejskiej. Według funkcjonariuszy prowadzenie pojazdu w takim stroju to prezentowanie "złego wizerunku" miasta.
Kary za nieodpowiedni strój, za jaki uznano spodnie do kolan, to rezultat kontroli przeprowadzanych przez neapolitańską straż miejską, przede wszystkim w rejonie lotniska, portu i dworca kolejowego, a więc tam, gdzie z taksówek korzystają przede wszystkim turyści.
Prezentują "zły wizerunek"
Funkcjonariusze sprawdzali nie tylko to, czy kierowcy mają włączone taksometry, czy wydają rachunki fiskalne i nie zabierają pasażerów poza kolejką, ale także to, jak są ubrani. Straż miejska argumentuje, że prowadzenie taksówki w bermudach jest niestosowne oraz nieprofesjonalne, a kierowcy prezentują swym klientom "zły wizerunek" Neapolu. W toczących się we włoskich mediach dyskusjach na temat sensu wymierzania takich kar przypomina się, że taksówkarze otrzymują je w dniach dotkliwych sierpniowych upałów. Ponadto, jak zauważyła lokalna prasa, prawdziwym problemem, z jakim służby porządkowe powinny się zmierzyć w stolicy Kampanii, jest plaga taksówek nielegalnych.
Autor: mp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock