W 2024 roku rekordowa liczba milionerów może opuścić Wielką Brytanię - piszą zagraniczne media. Krezusów miałaby "zmusić" do opuszczenia kraju przede wszystkim zapowiadana przez prowadzącą w sondażach Partię Pracy reforma podatkowa. Nadchodzące wyborcze rozstrzygnięcie może znacząco zmniejszyć atrakcyjność kraju, będącego niegdyś ziemią obiecaną dla najbogatszych.
Według szacunków zawartych w raporcie firmy doradczej Henley & Partners, aż 9 500 osób posiadających co najmniej milion dolarów w płynnych, możliwych do szybkiego spieniężenia aktywach opuści kraj w tym roku. To ponad dwukrotnie więcej niż w 2023 roku.
Wielka Brytania coraz mniej atrakcyjna
"Wielka Brytania staje się coraz mniej atrakcyjna dla osób zamożnych" - napisała w raporcie Hannah White, dyrektor generalna Institute for Government. "Konsekwencje po brexicie są nadal odczuwalne, a londyńskie City nie jest już postrzegane jako finansowe centrum świata" - czytamy.
Spośród 15 miejsc, w których mieszka najwięcej milionerów, Wielka Brytania zaliczy niemalże największy exodus. Tylko z Chin bogaczy wyjedzie więcej, bo 15 200 w 2024 roku.
"Wpływ brexitu, który zakończył swobodny przepływ osób między Wielką Brytanią a Unią Europejską, a także stworzył nowe bariery dla handlu i inwestycji, a także skutki innych wstrząsów gospodarczych, takich jak wojna na Ukrainie i wynikający z niej wzrost cen energii, został spotęgowany przez okres bezprecedensowej niepewności politycznej" - opisuje CNN.
Od 2010 r. Wielka Brytania miała pięciu premierów, wliczająco w to 45-dniową kadencję Liz Truss w 2022 roku.
Milionerzy obawiają się o fortuny
Teraz na horyzoncie milionerzy widzą kolejne ryzyka, w wyniku których ich fortuny mogą zostać zmniejszone. Partia Pracy Keira Starmera, która wyprzedza konserwatystów premiera Rishiego Sunaka o około 20 procent w sondażach, nie zamierza już tak folgować najbogatszym.
Partia Pracy zapowiada wprowadzenie rozwiązań podatkowych, które mogą doprowadzić do uszczerbku majątku bogatych. Po dojściu do władzy ugrupowanie ma między innymi znieść 20-procentową ulgę podatkową dla prywatnych szkół, dzięki czemu sfinansowane mają być etaty nauczycieli w sektorze publicznym. Co więcej, zlikwidowane mają być luki w przepisach podatkowych, które pozwalają na unikanie płacenia danin.
Niezależnie od wyników wyborów 4 lipca jedna para na pewno nie opuści Wielkiej Brytani. To Rishi Sunak, premier, ale też milioner, i były zarządzający funduszem hedgingowym, i jego żona Akshata Murty, córka indyjskiego miliardera technologicznego. Ich majątek jest wart 651 milionów funtów według The Sunday Times Rich List, co czyni ich bogatszymi od króla Karola.
Sunak zapowiedział w zeszłym tygodniu, że jeśli zostanie ponownie wybrany na posła w swoim okręgu wyborczym w północnej Anglii, będzie pełnił swoją funkcję przez całą kadencję, nawet jeżeli jego partia nie obejmie władzy.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock