Wielka Brytania ogłosiła, że stara się o członkostwo w Asian Infrastructure Investment Bank (AIIB), azjatyckiej organizacji będącej konkurencją dla Banku Światowego. Wielka Brytania jest pierwszym zachodnim krajem, który chce przystąpić do tej instytucji, narażając się m.in. Stanom Zjednoczonym, które chłodno zareagowały na tę informację - pisze Reuters.
AIIB została założona w Pekinie w zeszłym roku, aby pobudzić azjatyckie inwestycje w transport, energetykę, telekomunikację i inne sektory infrastruktury. Analitycy prognozują, że AIIB może stać się wyzwaniem dla zdominowanego przez Zachód Banku Światowego i Asian Development Bank.
Dodatkowe rynki
Jednak zdaniem ministerstwa finansów Wielkiej Brytanii Asian Infrastructure Investment Bank może z powodzeniem uzupełniać działania podjęte w regionie przez zachodnie organizacje. Jak podało ministerstwo, Wielka Brytania będzie spotykać się z innymi członkami organizacji jeszcze w tym miesiącu i rozmawiać na temat szczegółów współpracy. Brytyjski minister finansów George Osborne podkreślił, że przyłączenie się Wielkiej Brytanii do banku ma zwiększyć zaangażowania biznesowe i inwestycyjne w regionie, w tym w Chinach. - Przystąpienie do AIIB na etapie tworzenia się tej instytucji stworzy niezrównane możliwości dla Wielkiej Brytanii i Azji do wspólnego inwestowania i wzrostu - powiedział minister.
Z rezerwą
Oświadczenie Brytyjczyków nie zostało dobrze przyjęte w Waszyngtonie - pisze Reuters. Rzecznik Narodowej Rady Bezpieczeństwa w Białym Domu powiedział, że Stany Zjednoczone obawiają się tego, czy AIIB wdroży odpowiednie standardy działania. - Ważne jest, żeby pamiętać iż kraje, które stają się potencjalnymi członkami AIIB będą odpowiedzialne za standardy przyjęte w umowach i za ich realizację - podkreślił rzecznik. Dodał, że jest to jednak "suwerenna decyzja Wielkiej Brytanii". - Mamy nadzieję, że kraj ten będzie korzystał ze swoich możliwości w dążeniu do przyjęcia wysokich standardów - dodał. Z kolei chińskiej ministerstwo finansów jest zadowolone z decyzji Wielkiej Brytanii i zapewnia, że skonsultuje się z pozostałymi członkami AIIB ws. przyjęcia tego kraju w struktury organizacji. "Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Zjednoczone Królestwo stanie się członkiem założyciele AIIB do końca marca" - głosi oświadczenie Chińczyków. Jak przypomina Reuters, od października wśród reprezentantów AIIB znalazły się takie kraje jak: Bangladesz, Brunei, Kambodża, Chiny, Indie, Kazachstan, Kuwejt, Laos, Malezja, Mongolia, Myanmar, Nepal, Oman, Pakistan, Filipiny, Katar, Singapur, Sri Lanka, Tajlandia, Uzbekistan i Wietnam. Już w 2015 roku Chiny poinformowały, że liczba członków założycieli wzrosła do 26. Decyzji ws. członkostwa nie podjęły jednak jeszcze Japonia, Australia i Korea Południowa. Japonia ma - wraz z USA - największe udziały w Azjatyckim Banku Rozwoju.
Autor: mn / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu