Grecy już radzą sobie bez euro. Na północy kraju płacą... bułgarską walutą

"24 czasa" twierdzi, że przyjmowanie lewów rozprzestrzenia się coraz bardziej na południe Grecji
"24 czasa" twierdzi, że przyjmowanie lewów rozprzestrzenia się coraz bardziej na południe Grecji
Źródło: Shutterstock
W północnej Grecji coraz częściej właściciele sklepów, hoteli i tawern przyjmują zapłatę w bułgarskich lewach - pisze w sobotę bułgarski dziennik "24 czasa". Według gazety po zaostrzeniu kryzysu finansowego w Grecji praktyka się rozszerza.

Transakcje ułatwia fakt, że od czasów poważnego kryzysu finansowego w Bułgarii w końcu lat 90. kurs lewa do euro jest stały. Grecy przyjmują lewy po kursie 2 lewy za 1 euro, niewiele różniącym się od oficjalnego.

Łatwa wymiana

Po zamknięciu banków w Grecji na początku tego tygodnia w lewach można już kupować także na bazarach w północnych miastach. Na razie bułgarskich pieniędzy nie przyjmują hipermarkety dużych europejskich sieci."24 czasa" twierdzi, że przyjmowanie lewów rozprzestrzenia się coraz bardziej na południe Grecji. Lewy łatwo wymienić na euro w bankach i kantorach na południu Bułgarii, gdzie z kolei od dawna handlowcy są przyzwyczajeni do przyjmowania euro zamiast lewów i nawet wydają paragony w europejskiej walucie.

Grecy szykują się do referendum

Grecy szykują się do referendum

Autor: ToL//km / Źródło: PAP

Zobacz także: