Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk zapowiedział nasilenie walki z korupcją i polecił, by w pierwszej kolejności została ona wykorzeniona ze służb podatkowych i celnych. Zwalczaniem łapówkarstwa będą zajmowały się specjalne „lotne brygady” podlegające najwyższym władzom kraju.
Szef rządu, który w piątek spotkał się z kierownictwem MSW, obiecał wyższe zarobki dla milicjantów pracujących nad sprawami korupcyjnymi i poinformował, że Rada Ministrów wydzieliła już środki na działalność Narodowego Biura Antykorupcyjnego. - Aparat śledczy powinien skoncentrować się teraz na działalności celników i służb podatkowych. Jest to wasze zadanie na przyszły kwartał: szeroka operacja przeciwko korupcji w tych organach - oświadczył.
Pomoc zza granicy
Jaceniuk wyraził oczekiwanie, że MSW skoncentruje się także nad śledztwami w sprawie korupcji przedstawicieli byłych władz z obalonym w ub. roku prezydentem Wiktorem Janukowyczem na czele. Podkreślił, że wielu z nich „ukrywa się obecnie za mandatami posłów do Rady Najwyższej”.
Zdaniem premiera dla skuteczniejszej walki z łapówkarstwem Ukraina powinna stworzyć warunki prawne, by angażować w nią specjalistów z zagranicy, w tym ze Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. - Chcemy, by pomagali nam badać konta zagraniczne urzędników i innych osób podejrzewanych o korupcję - dodał.
Jaceniuk zapowiedział także zmiany w kodeksie karnym, które podwyższą odpowiedzialność za działania korupcyjne i spowodują, że podejrzane o nie osoby nie będą mogły unikać aresztu dzięki niewysokim kaucjom.
Sąd na stadionie
Uczestniczący w tym spotkaniu sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow ostrzegł, że władze nie cofną się przed walką z korupcją niezależnie od tego, jak szerokie grupy ona obejmie.
Turczynow zwrócił się do urzędników Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, której szefowie zostali aresztowani za korupcję w środę na posiedzeniu rządu, by złożyli uczciwe zeznania w tej sprawie.
Odmowa zeznań „będzie oznaczała, że ława oskarżonych o uczestniczenie w przestępczości zorganizowanej powiększy się o tych, którzy ich nie udzielili” - uprzedził. - W razie konieczności, by dla wszystkich starczyło miejsca, zwołamy sąd na stadionie - powiedział Turczynow.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock