Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem zadeklarował przed nadzwyczajnym posiedzeniem ministrów finansów państw strefy euro ws. Grecji, że jest otwarty na pomysły Aten ws. dalszego wsparcia dla tego kraju. Zobaczymy na jakiej podstawie jest ono możliwe - powiedział.
- Przywitamy greckiego ministra dziś na spotkaniu eurogrupy i wysłuchamy jego planów, planów nowego greckiego rządu. Zobaczymy, na jakiej podstawie możemy kontynuować nasze wsparcie dla Grecji" - powiedział w środę po południu dziennikarzom w Brukseli Dijsselbloem.
Początek rozmów
Przypomniał, że Grecja jest nadal formalnie objęta programem pomocowym (wygasa on 28 lutego), zatem w pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na pytanie, jak posunąć się do przodu w jego ramach.
Pytany, czy jest gotowy negocjować proponowany przez Ateny program finansowania pomostowego, odparł, że jest otwarty na pomysły rządu greckiego. - Oczywiście grecki rząd cały czas pozostaje w programie (pomocowym) strefy euro i to jest nasz punkt wyjścia - zastrzegł Dijsselbloem.
Studził jednak oczekiwania co do wyników spotkania, podkreślając, że nie należy się spodziewać porozumienia. - To jest dopiero początek naszych rozmów. Kolejne spotkanie eurogrupy mamy zaplanowane już w poniedziałek - przypomniał.
Dijsselbloem zapowiedział, że wyrazi wobec greckiego ministra finansów Janisa Warufakisa nadzieję, iż greckie władze będą nadal podążały ścieżką reform, która pozwoliła powrócić krajowi do wzrostu gospodarczego w zeszłym roku i uzyskać pierwotną nadwyżkę budżetową.
Grecja wyemituje dodatkowe obligacje
- Dla Grecji jest kluczowe, aby pozostać na tej drodze. Kwestią do dyskusji dziś będzie, w jaki sposób i pod jakimi warunkami - oświadczył szef eurogrupy.
Greckie media powołując się na źródła w tamtejszym ministerstwie finansów podały w środę, że plan, który zostanie zaprezentowany partnerom w strefie euro przewiduje m.in. odwołanie 30 proc. memorandum ws. greckich reform i zastąpienie ich 10 nowymi działaniami. Ateny proponują, by ten nowy program został uzgodniony z Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Drugim z rozwiązań, które mają rozważyć ministrowie finansów strefy euro ma być obniżenie wymogu utrzymywania nadwyżki pierwotnej budżetu (czyli bez kosztów obsługi długu) z obecnych 3 do 1,49 proc. PKB. To pozwoliłoby złapać oddech rządowi w Atenach, który do września musi spłacić ponad 17 mld euro długów.
Porozumienie pomostowe ma też umożliwić Grekom emisję dodatkowych obligacji o wartości 8 mld euro, co oznacza podniesienie wynoszącego teraz 15 mld euro limitu. Grecy chcą też utrzymać dostęp do awaryjnych środków finansowych dla banków w EBC. Frankfurcka instytucja ogłosiła, że ze względu na brak wniosku o przedłużenie programu pomocowego, nie będzie udzielała Grecji kredytów pod zastaw jej obligacji.
Kryzys humanitarny
Kolejnym elementem planu ma być łagodzenie "kryzysu humanitarnego" w tym kraju poprzez dodatkowy pakiet wsparcia wynoszący 1,8 mld euro. Grecy chcą też otrzymać 1,9 mld euro zysków z obligacji, które są w Europejskim Banku Centralnym.
Porozumienie pomostowe ma umożliwić odżegnujących się od programu pomocowego i współpracy z trojką nowym władzom w Atenach wypracowanie nowego układu z wierzycielami.
Władze greckie już zasygnalizowały, że w razie fiaska rozmów w ramach strefy euro zwrócą się o dwustronną pomoc do innych państw. Pomocną dłoń już zaoferowała Moskwa. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył w środę, że gdyby Grecja zwróciła się do Rosji o pomoc finansową, zostałoby to rozpatrzone.
Autor: pp\kwoj / Źródło: PAP