Osiem dużych sieci handlowych funkcjonujących na Słowacji zdecydowało o wprowadzeniu na trzy miesiące limitów cenowych na około 400 wybranych produktów spożywczych. Inicjatywę przedstawił w piątek resort rolnictwa. Porozumienie ma obowiązywać od najbliższego poniedziałku.
Minister rolnictwa Słowacji Samuel Vlczan i przedstawiciele branży handlu detalicznego zwrócili uwagę na spotkaniu z dziennikarzami, że wzrost cen żywności przyczynił się do przyspieszenia inflacji w kraju. Artykuły spożywcze z ograniczonymi przez limity cenami, głównie będą to towary słowackie, będą oznaczone identycznym we wszystkich sklepach logo. W każdej z sieci do ograniczenia cen mogą być wybrane różne produkty. Pełny spis towarów ma zostać opublikowany w poniedziałek.
- Gwarancja antyinflacyjna oznacza, że każda sieć wybierze od 30 do 100 rodzajów produktów żywnościowych, w przypadku których gwarantuje taką samą cenę przez okres trzech miesięcy. W sumie będzie to około 400 towarów. Jedzenie będzie wyłożone na ladzie oznaczonej logo wózka sklepowego w kółku na niebieskim tle, które będzie takie samo w każdej sieci – wyjaśnił minister Samuel Vlčan.
Jak podaje serwis słowackiego publicznego nadawcy radiowo-telewizyjnego RTVS, w akcji udział wezmą zarówno sieci słowackie, jak i te z kapitałem zagranicznym. Są to: Billa, CBA, Coop Jednota, Kaufland, Labaš, Lidl, Terno, Tesco.
"Sieci, które zostaną objęte tą inicjatywą, zostaną oznaczone dedykowanym logo. Według Vlčana grafika pojawi się później na samych produktach. Oprócz oznaczeń w sklepach, klienci mogą znaleźć informacje o produktach objętych ochroną także za pośrednictwem internetu" - podaje RTVS.
Słowacki minister przywołuje przykład Polski, Czech i Węgier
- W ministerstwie dostrzegamy, że codzienne zakupy spożywcze coraz bardziej uszczuplają portfele Słowaków, ale kompetencje ministerstwa są w tym zakresie ograniczone, nie wolno nam wchodzić w ustalanie cen. Jednocześnie uważnie śledzimy rozwój wydarzeń u naszych sąsiadów – na Węgrzech, w Polsce i Czechach, gdzie rządy podjęły różne działania w celu walki z inflacją, m.in. ograniczyli ceny podstawowej żywności, paliwa lub obniżyli podatki konsumpcyjne. Ale to nie powstrzymało inflacji. Kosztowało ich to miliardy z budżetu państwa, brak towarów regulowanych i skrajny wzrost cen towarów nieregulowanych, czego się spodziewaliśmy, dlatego nie poszliśmy tą samą drogą – podsumował minister Vlčan .
Ceny żywności na Słowacji były w lutym wyższe rok do roku o 28,6 proc. Najszybciej drożał nabiał, oleje i tłuszcze oraz mięso. Uwzględniając także inne produkty, usługi oraz ceny energii inflacja na Słowacji przyspieszyła w lutym do 15,4 proc.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock