Przywódcy państw członkowskich na szczycie unijnym w Brukseli jednogłośnie zdecydowali o przedłużeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji. Powodem jest niewypełnianie przez Rosję porozumień mińskich w sprawie uregulowania konfliktu na wschodzie Ukrainy. Szczyt UE wezwał Rosję do natychmiastowego uwolnienia ukraińskich marynarzy oraz zwrotu okrętów, które zostały zaatakowane przy Cieśninie Kerczeńskiej.
"UE jednogłośnie przedłuża sankcje gospodarcze wobec Rosji z uwagi brak postępów w realizacji porozumień z Mińska" - napisał w czwartek wieczorem na Twitterze szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Sankcje zostały przedłużone o kolejne pół roku. UE nałożyła je na Rosję za jej agresję na Ukrainie. Porozumienia mińskie dotyczą zawieszenia broni na Ukrainie.
Decision: EU unanimously prolongs economic sanctions against Russia given zero progress in implementation of Minsk agreements.
— Donald Tusk (@eucopresident) 13 grudnia 2018
"Najwyższe zaniepokojenie"
Zgodnie z zapowiedziami liderzy krajów UE nie zdecydowali się na nowe sankcje wobec Rosji w związku z jej atakiem na ukraińskie okręty w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej.
Rada Europejska w przyjętych wnioskach wyraziła jednak "najwyższe zaniepokojenie" eskalacją sytuacji na Morzu Azowskim. UE kolejny raz zapewniła o przywiązaniu do niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, podkreślając kontynuowanie polityki nieuznawania nielegalnej aneksji Krymu.
"Nie ma usprawiedliwienia dla wykorzystania siły militarnej przez Rosję. Rada Europejska domaga się natychmiastowego zwolnienia wszystkich przetrzymywanych marynarzy, jak również zagrabionych statków i zapewnienia swobodnego przepływu wszystkich statków przez Cieśninę Kerczeńską" - brzmią wnioski.
UE wyraziła też gotowość przyjęcia "dodatkowych środków", włączając w to wzmocnienie ukraińskich regionów dotkniętych działaniami Rosji ograniczającymi funkcjonowanie ukraińskich portów nad Morzem Azowskim.
Sankcje po aneksji
Rosyjska aneksja Krymu w marcu 2014 r. i podsycanie przez Kreml konfliktu zbrojnego we wschodniej Ukrainie spowodowały nałożenie przez państwa zachodnie szeregu sankcji dyplomatycznych, gospodarczych, finansowych i personalnych na Rosję i przedstawicieli jej władz. Unia Europejska nałożyła na Rosję sankcje gospodarcze w połowie 2014 r. i od tego czasu sukcesywnie je przedłuża.
UE uzależniła zniesienie sankcji od pełnej realizacji porozumień mińskich. Mimo że termin w tej sprawie wyznaczono na 31 grudnia 2015 r., do dziś nie zostały one w pełni wdrożone.
Sankcje dotyczą sektora finansowego, energetycznego i obronnego oraz produktów podwójnego zastosowania. Oznaczają ograniczenie dostępu do unijnych rynków kapitałowych dla największych rosyjskich instytucji finansowych, firm energetycznych oraz przemysłu obronnego.
Ponadto w ramach restrykcji obowiązuje zakaz eksportu i importu broni do i z Rosji, zakaz eksportu produktów podwójnego zastosowania do celów militarnych lub dla użytkowników wojskowych w tym kraju. UE ogranicza też Moskwie dostęp do strategicznie cennych technologii i usług, które można wykorzystać do produkcji i wydobycia ropy naftowej.
Autor: //bgr / Źródło: PAP