W Rosji narastają problemy z regulowaniem zobowiązań kredytowych. Już ponad 5 mln osób nie spłaca ich w terminie - podają "Wiedomosti".
Z danych przytaczanych przez gazetę na podstawie statystyk biur kredytowych wynika, że w kwietniu co piąty kredyt nie był obsługiwany na czas. "To pokazuje gwałtowny wzrost złych długów. W krótkim czasie urosły one o połowę i w marcu osiągnęły sumę prawie 1 biliona rubli. Jak pokazują sondaże powodem tego jest gwałtowne pogorszenia się warunków materialnych i utrata pracy" - piszą "Wiedomosti".
Ponad połowa
Należności kredytowe ma obecnie 39,4 mln osób w Rosji. To - jak zauważa dziennik - więcej niż połowa aktywnej zawodowe ludności (według Rosstat w 2013 roku aktywnych zawodowo Rosjan było 75,5 mln). Agencja Fitch ocenia liczbę kredytobiorców w Rosji na 40 mln. Według niektórych analityków co czwarty kredytobiorca ma dwa kredyty, a trzy lub więcej ma 18 proc. Rosjan.
Przez ostatni rok liczba osób mających poważne problemy ze spłatą zobowiązań wzrosła z 1,5 mln do 5,2 mln osób w kwietniu - czytamy.
Gorsze dane
We wtorek premier Rosji Dmitrij Miedwiediew przyznał, że jego kraj przeżywa poważne problemy gospodarcze z powodu sankcji międzynarodowych. Zaznaczył, że gospodarka rosyjska skurczyła się mniej więcej o 2 proc. w pierwszym kwartale. Jednocześnie jednak zaznaczył, że to, co się dzieje, nie jest najgorszym możliwym scenariuszem; za gorszy premier Rosji uznał kryzys z lat 2008-2009.
Na początku kwietnia rosyjska Duma Państwowa skorygowała budżet Rosji na 2015 rok. Zgodnie z nowelizacją deficyt budżetu federalnego w tym roku wyniesie 3,7 proc. PKB. W poprzedniej wersji ustawy budżetowej, uchwalonej w listopadzie 2014 roku, deficyt miał wynieść 0,6 proc. PKB.
Autor: mn / Źródło: Wiedomosti
Źródło zdjęcia głównego: archiwum