Władze Rosji dodały do listy państw objętych embargiem spożywczym pięć krajów: Albanię, Czarnogórę, Liechtenstein i Islandię, a także Ukrainę, co do której decyzję na razie odroczono - poinformował w czwartek rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.
Embargo, jak pisze Reuters, jest odwetem Moskwy na sankcje Zachodu wobec Rosji za jej rolę w kryzysie ukraińskim. - Obecnie do państw Unii Europejskiej oraz Australii, Kanady, Norwegii i USA, z których w sierpniu ubiegłego roku zakazano dostaw niektórych rodzajów produktów rolno-spożywczych, doszedł szereg państw, a konkretnie: Albania, Czarnogóra, Islandia, Liechtenstein i - w szczególnych warunkach - Ukraina - powiedział Miedwiediew na posiedzeniu rządu.
Ukraina na cenzurowanym
Reuters zwraca uwagę, że wbrew przewidywaniom na rozszerzonej liście nie ma Gruzji, która ostatnio nie zgodziła się na poparcie rozszerzonych sankcji Zachodu wobec Rosji. Miedwiediew podkreślił, że embargo na sprowadzanie niektórych towarów rolno-spożywczych z Ukrainy zacznie obowiązywać, jeżeli wejdzie w życie część handlowa umowy stowarzyszeniowej tego kraju z UE. - Umawialiśmy się, że damy określony czas, do 1 stycznia przyszłego roku na decyzje w kwestii regulacji gospodarczych - powiedział Miedwiediew. - Po upływie tego terminu, jeśli nie zdołamy się porozumieć przy pośrednictwie Unii Europejskiej - a żadnych oznak tego nie widzę - wejdą w życie wcześniej przyjęte dokumenty, które ustalają dla Ukrainy zwykły tryb handlu i embargo na produkty spożywcze - powiedział rosyjski premier.
Rosja kontra UE
Rosja od dawna ma zastrzeżenia do porozumienia UE-Ukraina i twierdzi, że zaszkodzi ono jej interesom gospodarczym. Zagroziła też wprowadzeniem ceł importowych na towary ukraińskie, jeśli jej uwagi do umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z UE nie zostaną uwzględnione. Z uwagi na toczące się rozmowy we wrześniu ubiegłego roku uzgodniono, że wdrażanie części handlowej umowy stowarzyszeniowej, planowane początkowo na 1 listopada 2014 roku, zostanie odroczone do końca 2015 roku. Rosja apelowała o ponowne odroczenie wdrażania umowy, lecz UE na to nie przystała. W sierpniu 2014 roku Rosja wprowadziła zakaz importu żywności pochodzącej z krajów, które nałożyły sankcje w związku z rosyjskim zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie. W ubiegłym tygodniu Miedwiediew zlecił swym podwładnym zajęcie się rozszerzeniem listy państw objętych rosyjskimi sankcjami. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył wówczas, że można z pełnym przekonaniem założyć, iż prezydent Władimir Putin poprze propozycję premiera w sprawie rozszerzenia listy krajów, wobec których będzie mieć zastosowanie embargo na żywność.
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu