Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi ustanowił strefę ekonomiczną wokół niedawno otwartego Nowego Kanału Sueskiego - poinformowała we wtorek państwowa agencja MENA.
Dekret prezydencki mówi o utworzeniu liczącej 460 km kw. strefy ekonomicznej wokół kanału. Jak tłumaczy rząd, strefa zostanie wykorzystana do rozwoju międzynarodowego huba przemysłowego i logistycznego, który przyciągnie zagraniczne inwestycje. Minister ds. inwestycji zakomunikował w marcu br., że Egipt spodziewa się, iż strefa ekonomiczna będzie w stanie zapewnić w przyszłości ok. jednej trzeciej wpływów gospodarczych kraju. Prezydent Sisi osobiście otwierał w czwartek Nowy Kanał Sueski. Egipskie prorządowe media określiły uruchomienie kanału jako "wydarzenie historyczne", które ożywi gospodarkę kraju.
Egipt liczy na Kanał Sueski
Nowy Kanał Sueski, który biegnie równolegle do powstałego 145 lat temu pierwszego kanału, ukończono 29 lipca. Wpływy Egiptu z eksploatacji obecnego Kanału Sueskiego wynoszą około 5 mld dolarów rocznie. Według szacunków rządowych nowy kanał, pozwalający na ruch większych statków w obu kierunkach, miałby zwiększyć te dochody do 15 mld dol. w roku 2023. Nowe połączenie skróci czas podróży między Morzami Śródziemnym i Czerwonym z około 22 do 11 godzin. Ekonomiści i znawcy handlu morskiego są jednak sceptyczni co do optymistycznych rokowań Kairu, które nazywają "myśleniem życzeniowym". Ze względu na zmniejszenie światowych obrotów handlowych, do czego przyczynia się jeszcze spowolnienie chińskiej gospodarki, zrealizowanie projektowanych przez Kair zysków może potrwać znacznie dłużej niż ocenia rząd Sisiego. Gospodarka Egiptu jest bowiem w bardzo złej kondycji, bezrobocie wynosi około 13 proc. i uruchomienie Nowego Kanału Sueskiego nie wystarczy, by wyrwać Egipt ze stagnacji - oceniają eksperci.
Autor: km / Źródło: PAP