Brazylijski koncern naftowy Petrobras podał, że trwający skandal korupcyjny kosztował go już 2,1 mld dolarów. Tymczasem prokuratura dokonuje kolejnych aresztowań.
Firma w opublikowanym sprawozdaniu finansowym poinformowała, że całkowite straty finansowe w ostatnim roku były wyższe i wyniosły 7,2 mld dolarów. To efekt m.in. zmniejszenia wartości aktywów o 14,8 mld dolarów.
Afera korupcyjna
Afera wokół największej firmy i inwestora w kraju wybuchła ponad rok temu. Według prokuratury wielkie firmy budowlane i inżynieryjne zapłaciły co najmniej 800 mln dolarów w zamian za kontrakty, których wartość sztucznie zawyżano. Śledczy podejrzewają, że część pieniędzy trafiła do Partii Pracujących (PT) i innych partii, a następnie środki te służyły finansowaniu kampanii politycznych.
Dilma Vana Rousseff prezydent kraju, która była prezesem zarządu Petrobrasu przez część okresu, gdy dochodziło tam do korupcji, utrzymuje, że nie wiedziała o łapówkach. Skandal wywołał antyrządowe protesty i doprowadził do apeli o zastosowanie impeachmentu wobec pani prezydent. PT została założona w 1980 roku przez byłego prezydenta Luiza Inacio Lulę da Silvę. Jak pisze agencja AFP, celem śledztwa w sprawie Petrobras jest ustalenie, czy siatka przestępcza finansowała pierwszą kampanię wyborczą, w wyniku której w 2010 r. Rousseff doszła do władzy.
Aresztowania
Policja dokonuje kolejnych aresztowań osób zamieszanych w aferę korupcyjną. Zatrzymano m.in. pięciu byłych parlamentarzystów. Wśród podejrzanych i oskarżonych jest ok. 50 polityków. Niektórzy z przebywających w więzieniach uczestników afery łapówkowej zwrócili już dobrowolnie do skarbu państwa w sumie 323 miliony dolarów, aby uzyskać złagodzenie kar.
Autor: msz/ / Źródło: BBC, Bloomberg, PAP,
Źródło zdjęcia głównego: petrobras.com.br