Niemiecki rząd właśnie wprowadził miesięczny bilet za 49 euro, czyli niecałe 225 złotych . Za tyle można się poruszać niemal wszystkimi środkami transportu w całym kraju. - Przed pierwszym maja sprzedano już trzy miliony takich abonamentów. Władze spodziewają się, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy liczba osób korzystających z tego biletu wzrośnie nawet do 17 milionów - zaznaczył Bartosz Dudek, kierownik polskiej redakcji Deutsche Welle. Materiał Łukasza Łubiana.
Niemiecki rząd właśnie wprowadził miesięczny bilet za 49 euro. Za tyle można się poruszać niemal wszystkimi środkami transportu w całym kraju.
Jakub Majewski, prezes zarządu fundacji Pro-kolej, wyjaśnił, że to ma być impuls do tego, aby spróbować wysiąść z samochodu.
- Jesteśmy w stanie podróżować innymi środkami komunikacji. Ważne tylko, aby oferta tych środków komunikacji rzeczywiście była atrakcyjna - zaznaczył.
Wyniki sprzedaży abonamentu są obiecujące
Dzięki Deutschland Ticket pasażerowie pojadą metrem, miejskimi autobusami, tramwajami, regionalnymi i lokalnymi pociągami oraz niektórymi autobusami międzymiastowymi. Bilet nie obejmuje szybkich połączeń kolejowych.
Aleksander Kierecki z transinfo.pl podkreślił, że debata i uzgodnienie szczegółów biletu za 49 euro trwała wiele miesięcy. - Jak to przystało na Niemców, szczegóły opracowano co do detalu - podał.
Sprzedaż ruszyła już na początku kwietnia. Pierwsze dane są obiecujące.
- Przed pierwszym maja sprzedano już trzy miliony takich abonamentów. Władze spodziewają się, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy liczba osób korzystających z tego biletu wzrośnie nawet do 17 milionów - podał Bartosz Dudek, kierownik polskiej redakcji Deutsche Welle.
W założeniu Niemcy mają zostawić swoje auta w garażu, ma być mniej korków, mniej spalin. Aleksander Kierecki zauważył, że oferta nie jest kierowana tylko do zwykłego Kowalskiego.
- Jest też skierowana do pracodawców, którzy dzięki temu mogą zaoszczędzić oferując swoim pracownikom darmowe bilety - podał przykład.
Wcześniej w Niemczech wakacyjny bilet kosztował 9 euro
Deustschalnd Ticket to wprowadzona na stałe i zmodyfikowana wersja zeszłorocznej trzymiesięcznej promocji, czyli wakacyjnego biletu za 9 euro, który okazał się strzałem w dziesiątkę. Kupiły go 52 miliony Niemców i turystów.
- Podróżowałem za 9 euro po Niemczech w zeszłym roku przyglądając się temu eksperymentowi i muszę powiedzieć, że tłok był rzeczą, którą spotykałem bardzo często. Poza lokalnymi liniami, we wszystkich okolicach dużych miast pociągi jeździły pełne - mówił Jakub Majewski
Optymizm po wakacyjnym sukcesie nieco gasili lokalni przewoźnicy, którzy sygnalizowali, że niemiecki transport nie jest gotowy na miliony nowych pasażerów. Dlatego za biletem mają iść też dodatkowe połączenia, na które rząd federalny jak i kraje związkowe wydadzą miliardy euro.
- Wydaje mi się, że to są dwa elementy. Jeden to to, że cena jest bardzo atrakcyjna, a drugi to to, że połączenia są jednak częstsze. Najrzadziej można wejść do pociągu co godzinę, ale często na wielu liniach te pociągi jeżdżą co pół godziny, co piętnaście minut - wyjaśnił Majewski.
O polskim rządzie: podejmuje odwrotne działania
Licząc po dzisiejszym kursie 49 euro - niecałe 225 złotych - to korzystna oferta. W Polsce rząd na początku roku zafundował pasażerom podwyżkę biletów, PKP po dwóch miesiącach wycofały się z niej rakiem, ale wiele połączeń zniknęło z rozkładów jazdy.
Zadaniem Adama Szłapki, przewodniczącego Nowoczesnej "każdy, kto jeździ transportem publicznym, szczególnie koleją, to widzi, że polski rząd robi dokładnie odwrotnie".
- Podejmuje odwrotne działania. Jakość tych usług spada, pociągi się spóźniają, oferta jest coraz mniejsza, są bardzo drogie. Zamiast zachęcać Polaków do tego, żeby korzystali jak najwięcej z transportu publicznego, to się Polaków zniechęca - przekazał.
W ocenie Krzysztof Śmiszek z Nowej Lewicy "ciągle wmawia się Polakom, że samochód jest najważniejszy".
- Że lanie benzyny i oleju napędowego, to jedyne dobre rozwiązanie. Moim zdaniem rząd na tym długo pojechać, nomen omen, nie będzie mógł - zaznaczył.
Czytaj też: Od dziś nowy rozkład jazdy pociągów PKP
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Werner Spremberg / Shutterstock