Niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble oskarża rządzącą w Grecji Syrizę o wprowadzenie w błąd wyborców, obiecując im pozostanie w strefie euro bez przeprowadzenia poważnych reform.
Ostre słowa wypowiedziane przez ministra w wywiadzie opublikowanym w środę, w niemieckim "Bildzie" na pewno nie łagodzą napięcia między Atenami i jej międzynarodowymi kredytodawcami.
Reformy
- Europa opiera się na wzajemnym zaufaniu. Trzeba działać rozsądnie, to jest to, co sprawia, że obecne rozmowy z Grecją są tak męczące - powiedział Schäuble.
Jak wyjaśniał niemiecki minister "w ostatnich wyborach Syrizie udało się wmówić, że istnieje prostszy sposób umożliwiający pozostanie w strefie euro - sposób niewymagający wysiłków reformatorskich".
- Być może nie powinni składać takich obietnic - powiedział Schäuble, dodając, że wielokrotnie próbował znaleźć sposób, który pozwoliłby Grecji stanąć na własnych nogach.
Głos w sprawie trwających negocjacji zabrał także przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz, który zapewnił, że nie ma żadnej walki o władzę między Berlinem a Atenami ponad reformami, ale Grecja ma obowiązek ich przeprowadzenia w stosunku do innych krajów europejskich, które udzieliły jej wsparcia.
- Ateny muszą kontynuować reformy - stwierdził także Schäuble.
Bez porozumienia
Mimo trwających już cztery miesiące rozmów władze Grecji nie zdołały dotąd porozumieć się z MFW i swymi partnerami ze strefy euro w sprawie uwolnienia wynoszącej do 7,2 mld euro pozostałej transzy pomocy, co zapobiegłoby bankructwu państwa. Kredytodawcy domagają się jednak w zamian kontynuowania reform i cięć budżetowych, co Ateny odrzucają. 30 czerwca kończy się przedłużony plan pomocowy dla Aten.
Autor: mb / Źródło: Reuters