Niemieccy urzędnicy po cichu przygotowują się do nagłego wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu. Pakiet awaryjny może obejmować przejęcie kontroli nad kluczowymi firmami - podał Reuters, powołując się na trzy źródła zaznajomione ze sprawą.
Agencja dodała, że przygotowania prowadzone przez niemieckie ministerstwo gospodarki wskazują na zwiększenie niepokoju o dostawy gazu - surowca, który napędza największą gospodarkę Europy i ma kluczowe znaczenie dla produkcji stali, tworzyw sztucznych i samochodów.
Rosyjski gaz w Niemczech
Rosyjski gaz stanowił 55 proc. niemieckiego importu w 2021 roku. Jednocześnie Berlin jest naciskany na zerwanie relacji biznesowych, które według krytyków pomagają finansować rosyjską inwazję na Ukrainę - podał Reuters.
Dodano, że Niemcy przekazały, iż chcą odstawić rosyjskie dostawy, ale spodziewają się, że będą w dużej mierze uzależnione od Moskwy w zakresie dostaw gazu do połowy 2024 roku.
Jak zaznaczyła agencja, wciąż jest niejasne, czy nastąpi nagłe zatrzymanie dostaw gazu. Jednak urzędnicy poinformowali Reutersa, że Niemcy chcą zapobiec eskalacji i poparcia europejskiego embarga na gaz, skoro poparły już sankcje wobec Moskwy na węgiel i ropę.
Mimo to Niemcy teraz obawiają się, że Rosja może jednostronnie odciąć dopływ gazu i chcą być gotowe na wypadek, jeśli to zrobi - poinformowała agencja.
Plan na wypadek odcięcia gazu
Choć znane są główne założenia planu, to jednak szczegóły, w jaki sposób wprowadzić plan w życie, są obecnie dogrywane - przekazali urzędnicy Reutersowi.
Agencja podkreśliła, że niemiecki rząd poprze udzielanie dalszych pożyczek i gwarancji, aby wesprzeć firmy energetyczne i pomóc im poradzić sobie z gwałtownie rosnącymi cenami. Mógłby wziąć pod swoje skrzydła również firmy o kluczowym znaczeniu, takie jak rafinerie - podali trzej urzędnicy.
Poproszone o komentarz niemieckie ministerstwo gospodarki wskazało na wypowiedzi swojego szefa - wicekanclerza Roberta Habecka, który wskazał, że w ostatnich tygodniach kraj podjął "intensywne wysiłki" w celu zmniejszenia uzależnienia od rosyjskich surowców energetycznych.
W zeszłym miesiącu Berlin zatwierdził zmianę prawną, która umożliwia przejęcie kontroli nad firmami energetycznymi. Teraz dyskutuje o tym, jak ten środek mógłby zostać wykorzystany w praktyce - na przykład poprzez przejęcie kontroli nad rafinerią PCK eksploatowaną przez rosyjską Rosneft w Schwedt przy granicy z Polską - podały Reutersowi dwa źródła.
Rafineria przerabia rosyjską ropę i może być dotknięta embargiem Unii Europejskiej. Rosneft odmówił komentarza na temat ewentualnych działań niemieckich.
Wstrzymane dostawy gazu do Polski i Bułgarii
Rosyjski Gazprom wstrzymał w zeszłym miesiącu eksport gazu do Polski i Bułgarii po tym, jak kraje odmówiły zapłaty za surowiec w rublach - przypomniał Reuters.
Kreml odrzucił oskarżenia Komisji Europejskiej, że Moskwa wykorzystuje dostawy gazu ziemnego jako szantaż.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock