Dyrektorka Muzeum Luwru Laurence Des Cars zapowiedziała wprowadzenie oddzielnego biletu pozwalającego zobaczyć słynną Mona Lisę. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił we wtorek, że Gioconda otrzyma własne, dedykowane pomieszczenie w Luwrze. To najsłynniejsze muzeum na świecie czeka gruntowny remont, który potrwa do 10 lat.
- Pomysł polega na wprowadzeniu biletu, który daje dostęp do wystawy stałej i wystaw czasowych, a jeśli będziecie chcieli obejrzeć Mona Lizę, to potrzebny będzie dodatkowy bilet i specjalny dostęp do tego dzieła - wyjaśniła Des Cars.
Wielki remont Luwru
Dyrektorka Luwru zwróciła się listownie do ministry kultury Rachidy Dati o wsparcie ze względu na zły stan muzeum. Pod koniec stycznia prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że w Luwrze odbędzie się remont, który potrwa do 2031 roku. Ma on zapewnić nową przestrzeń dla Mona Lizy i oddzielne wejście.
Mona Lisa jest teraz eksponowana za szkłem ochronnym w największej sali muzeum, przepełnionej długimi, hałaśliwymi kolejkami zwiedzających, którzy chcą zrobić sobie selfie z arcydziełem Leonarda da Vinci.
Drogi remont Luwru
Dwie wielkie zmiany, jakie zgodnie z tym planem czekają Luwr, to utworzenie nowego wejścia - od strony wschodniej fasady dawnego pałacu królewskiego, i po drugie - nowe miejsce dla Giocondy. Jak zapowiadał Macron, "specjalna przestrzeń" dla arcydzieła Leonarda da Vinci, oglądanego codziennie przez 20 tys. zwiedzających, ma być "dostępna w sposób autonomiczny" w stosunku do pozostałych części Luwru i za osobnym biletem.
Utworzenie nowego wejścia i sali dla Mona Lisy miałoby kosztować połowę z planowanych 800 mln euro (czyli 400 mln euro). Środki te pochodzić mają z funduszy własnych Luwru, pozyskanych m.in. dzięki wykorzystaniu marki przez muzeum sztuki w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które używa nazwy Luwr Abu Zabi. Pozyskani także zostaną darczyńcy, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych.
Ostatnia duża renowacja muzeum, przeprowadzona w latach 80. XX wieku, zakładała przyjęcie 4 milionów turystów rocznie.
W zeszłym roku Luwr odwiedziło 8,7 miliona turystów, z czego ponad trzy czwarte stanowili obcokrajowcy, głównie ze Stanów Zjednoczonych, Chin i sąsiednich krajów: Włoch, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Hiszpanii.
Macron upoważnił ministrę kultury Rachidę Dati do wprowadzenia droższego biletu wejściowego do Luwru dla obywateli państw spoza Unii Europejskiej. Bilet taki miałby obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku. Gdyby jego cena wyniosła 30 euro, a liczba odwiedzających Luwr osiągnęła 12 mln rocznie, to ów droższy bilet przyniósłby muzeum dodatkowe środki w wysokości około 20 mln euro rocznie.
Źródło: PAP, CNN
Źródło zdjęcia głównego: YOAN VALAT/EPA/PAP