„Zagłosowałbym na nie z dwóch powodów” - pisze na swoim blogu w „New York Times” światowej sławy ekonomista Paul Krugman. I podaje, co przemawia za taką decyzją. Do głosowania na "nie" namawia sam premier Grecji Aleksis Cipras.
W weekend grecki rząd zapowiedział zorganizowanie referendum, w którym chce spytać obywateli, czy opowiadają się za porozumieniem z wierzycielami w sprawie pakietu pomocy finansowej dla Aten. „Ok, to jest prawdziwe: greckie banki zamknięte, kontrola przepływu kapitału wprowadzona. Od tego do Grexit już nie taka daleka droga. Analiza kosztów i korzyści wskazuje na to, że wyjście ze strefy euro jest o wiele bardziej korzystne niż kiedykolwiek przedtem” - pisze ekonomista.
Dwa powody
Krugman podaje dwa powody takiego stanowiska: Opuszczenie strefy euro, mogłoby być lepsze niż kontynuowanie tego samego program, który był prowadzony przez ostatnich pięć lat.
"Gdzie jest tym nadzieja? Wyjście nie spowoduje większego chaosu niż jest obecnie” - ocenia ekonomista. Choć jednocześnie noblista dodaje: „Perspektywa wyjścia ze strefy euro przeraża wszystkich - łącznie ze mną".
„Po drugie, polityczne implikacje głosowania na tak mogą być głęboko niepokojące. Troika wyraźnie zastosowała manewr Corleone - przygotowali Ciprasowi ofertę, której nie może akceptować i prawdopodobnie zrobili to świadomie. Ultimatum to ma w efekcie na celu zmianę greckiego rządu. Nawet jeśli nie lubisz Syrizy, musi to być niepokojące”.
Autor: mn//km / Źródło: krugman.blogs.nytimes.com
Źródło zdjęcia głównego: David Shankbone, CC BY Wikipedia