Sprzedaż detaliczna w Niemczech w styczniu spadła w ujęciu miesięcznym o 4,5 procent - podał we wtorek Federalny Urząd Statystyczny (Destatis). To wynik dużo gorszy od rynkowych prognoz. Główny ekonomista XTB Przemysław Kwiecień zwrócił uwagę, że dane "szkodzą notowaniom euro, a pośrednio także złotemu".
Agencja Reutera spodziewała się spadku o 0,3 procent.
Lockdown w Niemczech
"Spadek ten można wytłumaczyć trwającym lockdownem z powodu koronawirusa, który oznaczał zamknięcie wielu sklepów od 16 grudnia 2020 roku" - podał urząd statystyczny.
Mogło się także do tego przyczynić wycofanie z tymczasowej obniżki podatku VAT - stawka powróciła z 16 do 19 procent. W efekcie - jak zwróciła uwagę agencja Reutera - wielu konsumentów dokonało większych zakupów przed końcem 2020 roku, aby zaoszczędzić pieniądze.
Podmioty handlujące odzieżą zanotowały spadek sprzedaży o 76,6 procent rok do roku, podczas gdy sprzedaż artykułów spożywczych wzrosła o 4,3 procent do roku. To efekt tego, że w trakcie lockdownu supermarkety i sklepy spożywcze pozostały otwarte. Ponadto rośnie handel w internecie. Wartość sprzedaży online wzrosła bowiem o 31,7 procent.
Obecny lockdown w Niemczech trwa od połowy grudnia i miał obowiązywać do 14 lutego. Ostatecznie ograniczenia przedłużono do 7 marca. We wtorek niemieckie media poinformowały jednak o planach przedłużenia lockdownu na kolejne tygodnie - do 28 marca.
Zamknięte pozostają restauracje i bary, sklepy niesprzedające podstawowego asortymentu, placówki kultury i zakłady usługowe. Co najmniej do 15 marca pracodawcy są zobowiązani do umożliwienia pracy zdalnej wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.
Sytuacja na rynku walutowym
"Dziś w kalendarzu najważniejsza pozycja w zasadzie za nami - koszmarne dane o sprzedaży w Niemczech (-4,5 procent m/m - w tym samym miesiącu w USA było +6 procent), które dodatkowo szkodzą notowaniom euro, a pośrednio także złotemu" - ocenił w porannym komentarzu Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.
We wtorek około godziny 10.30 na parze EUR/USD obserwowaliśmy spadek o 0,36 procent.
W przypadku złotego pozostaje on na stabilnym poziomie względem euro. Za europejską walutę we wtorek o poranku trzeba było zapłacić prawie 4,54 zł.
Inaczej wygląda sytuacja na parze USD/PLN, gdzie obserwowaliśmy wzrost przekraczający nawet 0,5 procent. Dolar amerykański jest najdroższy od końca listopada 2020 roku. Za amerykańską walutę trzeba było zapłacić około 3,78 zł.
Lekki spadek był widoczny w przypadku franka szwajcarskiego.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock