Akcje Volkswagen rosną w poniedziałek. Producent samochodów przekazał, że celuje w 75 miliardów euro w pierwszej ofercie publicznej (IPO) marki sportowej Porsche. To może być trzecia największa IPO w Europie w historii - podał Reuters.
Jak wyjaśniła agencja, Porsche ma nadzieję przyciągnąć inwestorów stabilną marką i dobrymi wynikami operacyjnymi, nawet w okresie, gdy nie najlepiej radzą sobie akcje innych producentów luksusowych aut, takich jak Ferrari i Aston Martin.
Porsche wchodzi na giełdę
Wycena zaproponowana przez Volkswagena jest nieco poniżej szacunków niektórych inwestorów, którzy wskazywali nawet na 85 miliardów euro. Mimo to jest to nadal znacznie więcej niż są warci inni niemieccy producenci samochodów, tacy jak BMW - 49 miliardów euro lub Mercedes-Benz - 61 miliardów euro - poinformował Reuters.
Dodał, że jest to niewiele mniej niż wynosi kapitalizacja rynkowa Volkswagena - 88 miliardów euro. Akcje motoryzacyjnego giganta wzrosły o 3 proc. w handlu przed rynkiem.
Dyrektor finansowy Porsche AG Lutz Meschke jeszcze na początku września stwierdził, że wycofanie IPO nastąpi tylko w przypadku nowych, "poważnych problemów geopolitycznych" - wskazała Agencja Reutera.
Dodała, że Volkswagen oczekuje, że cena jednej akcji Porsche AG będzie w przedziale 76,50-82,50 euro.
- IPO Porsche najprawdopodobniej odniesie sukces. Inwestorzy ustawiają się w kolejce. Jeśli IPO Porsche pójdzie dobrze, można sobie wyobrazić umieszczenie innych części Volkswagena - takich jak Audi - na giełdzie - stwierdził cytowany przez Reutersa ekspert motoryzacyjny Arndt Ellinghorst z firmy analitycznej Quantco.
Oczekuje się, że okres zapisów inwestorów prywatnych i instytucjonalnych potrwa od 20 do 28 września, a akcje będą oferowane prywatnym inwestorom w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Francji, Włoszech i Hiszpanii.
Całkowite wpływy ze sprzedaży akcji mają wynieść od 18,1 miliarda do 19,5 miliarda euro - podał Reuters.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock