Grecka agencja zajmująca się prywatyzacją ogłosiła w czwartek terminy składania ofert w przetargach dotyczących dwóch największych portów w kraju i kolei państwowych TRAINOSE. Ateny zgodziły się na sprzedaż takich aktywów w ramach nowego programu pomocy.
Greckie wpływy z prywatyzacji, z wyłączeniem akcji banków, mają wynieść 6,4 mld euro w latach 2015-2017. Grecka agencja ustanowiła ostateczny termin dotyczący portu w Pireusie na październik, kolei na grudzień, a portu w Salonikach na luty przyszłego roku.
Prywatyzować, ale powoli
W ubiegłym tygodniu ministerstwo finansów Grecji zapewniło, że prywatyzacja, której domagają się wierzyciele Aten, nie będzie przeprowadzana pośpiesznie, jest projektem długoterminowym, obliczonym na 30 lat i przewidującym korzystne inwestycje. Resort obiecuje też, że nie będzie wyprzedaży aktywów po niekorzystnych cenach, a agencja prywatyzacyjna, która zostanie powołana, będzie de facto "funduszem inwestycji publicznych", utworzonym na wzór "wielu podobnych instytucji (działających) w innych krajach, jak Norwegia czy Australia".
Fundusz specjalny
Porozumienie Grecji ze strefą euro w sprawie dalszej pomocy zakłada utworzenie funduszu, do którego Ateny przekażą majątek wart do 50 mld euro z przeznaczeniem do prywatyzacji. Pieniądze z prywatyzacji tego mienia lub korzystnego nim zarządzania mają być przeznaczone na rekapitalizację banków (według różnych źródeł od 10 do 25 mld euro) i obsługę długu publicznego. Fundusz zostanie utworzony w Grecji i będzie zarządzany przez greckie władze pod nadzorem odpowiednich instytucji europejskich.
Grecja porozumiała się z wierzycielami. Bruksela potwierdza:
Autor: mn / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 3.0)