Gospodarka Czech pędzi znacznie szybciej, niż spodziewali się tego eksperci. Drugi kwartał 2017 roku kraj zakończył ze wzrostem PKB na poziomie 4,7 procent, o czym poinformował czeski odpowiednik polskiego Głównego Urzędu Statystycznego.
W połowie sierpnia Czech Statistic Office deklarował, że czeska gospodarka w II kwartale roku urosła o 4,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
Tymczasem ten rezultat został dziś skorygowany, bo rzeczywisty wzrost przewyższył poprzednie szacunki. Ostatecznie w stosunku do tego samego okresu w poprzednim roku gospodarka urosła o 4,7 proc., a w stosunku do I kwartału - aż o 2,5 proc.
To bardzo dobry wynik w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami roku, kiedy wzrost PKB wynosił ok. 3 proc - przypomina Radio Praha.
Większość z gałęzi przemysłu zakończyło okres z sukcesem, pisze CSO, w tym szczególnie branża motoryzacyjna i elektryczna. Tak samo pomyślnie rozrastał się rynek usług.
Analitycy przypominają, że tak dobrego tempa wzrostu Czechy nie odnotowały od końca 2015 roku. Dane o II kwartale nazywają "miłą niespodzianką".
Energiczny wzrost Czechy zawdzięczają zarówno zagranicznemu, jak i wewnętrznemu popytowi. W tym okresie wydatki gospodarstw domowych wzrosły o 1,8 proc. w stosunku do I kwartału, a rządowe - o 0,4 proc.
Pod koniec lipca rating Czech na poziomie "AA-" z perspektywą stabilną potwierdziła Agencja S&P Global Ratings. Zagrożeniami może być ewentualnie "ciasny rynek pracy i wzrost płacy nominalnej, który może ograniczyć wzrost produkcji" - napisała S&P.
Według Eurostatu to właśnie Czechy mają najniższe bezrobocie w UE, na poziomie ok. 3 proc.
Autor: ps/ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock