Efekt Trumpa. Te firmy podniosą ceny

Trump nałożył 10-procentowe cło na większość importowanych towarów oraz 30-procentowe cło na produkty z Chin. Z jeszcze wyższymi stawkami mają mierzyć się niektóre inne towary, takie jak stal i aluminium.

W związku z nowymi taryfami wiele firm ogłosiło, że wkrótce podniesie ceny, ponieważ cła Trumpa "są za wysokie". Podwyżki mogą objąć podstawowe produkty, jak odzież czy żywność, ale także elektronikę i samochody.

Amerykański portal podsumował, którzy giganci zapowiedzieli podwyżki i na jakie produkty.

Adidas poinformował, że w USA prawdopodobne są wyższe koszty produktów z powodu ceł Trumpa oraz zmianom wprowadzanym w tych taryfach.

- Ze względu na niepewność wokół negocjacji między USA a różnymi krajami eksportującymi, nie wiemy, jakie będą ostateczne cła - powiedział dyrektor generalny Adidasa Bjørn Gulden w komunikacie z 29 kwietnia.

Dodał, że "wzrost kosztów z powodu wyższych ceł ostatecznie doprowadzi do podwyżek cen".

Importowane samochody zostały objęte 25-procentowym cłem, a większość części podlega podobnym stawkom, choć niektóre firmy mogą tymczasowo ubiegać się o częściowe zwroty.

Dyrektorka finansowa Forda Sherry House powiedziała, że firma planuje podnieść ceny samochodów w USA o maksymalnie 1,5 proc. w drugiej połowie 2025 roku z powodu ceł. Ford przedłużył ofertę "cen dla pracowników" do lipca, ponieważ konsumenci spieszyli się z zakupami samochodów przed wprowadzeniem ceł Trumpa.

Japoński producent samochodów Subaru również zapowiedział podwyżki cen w USA, aby "zrównoważyć zwiększone koszty", powołując się na "obecne warunki rynkowe". Subaru nie podało, o ile ceny mogą wzrosnąć.

- Zmiany zostały wprowadzone, aby zrównoważyć zwiększone koszty przy jednoczesnym zachowaniu atrakcyjnej oferty dla klientów - powiedział rzecznik Subaru of America w oświadczeniu. - Ceny Subaru nie są oparte na kraju pochodzenia produktów - dodał.

6 maja producent zabawek Mattel zapowiedział podwyżki cen z powodu ceł. Dyrektor generalny Ynon Kreiz powiedział inwestorom, że w obecnych scenariuszach 40-50 proc. produktów firmy nadal będzie kosztować 20 dolarów lub mniej. Jednocześnie opowiedział się za zniesieniem ceł na zabawki i gry na całym świecie.

"Trump zagroził Mattelowi, że nałoży 100-procentowe cło na zabawki firmy, co sprawi, że nie sprzedadzą ani jednej zabawki w USA, a to ich największy rynek" - przekazał portal CNN.

Chińskie sklepy internetowe Shein i Temu wcześniej korzystały ze zwolnienia z ceł na przesyłki o wartości poniżej 800 dolarów. Trump jednak podpisał rozporządzenie znoszące to zwolnienie.

"Z powodu ostatnich zmian w globalnych przepisach handlowych i cłach nasze koszty operacyjne wzrosły. Aby nadal oferować produkty, które kochacie, bez kompromisów w kwestii jakości, od 25 kwietnia 2025 roku wprowadzimy korekty cen" - napisało Temu w komunikacie podobnym do tego, który wydało Shein.

Obie firmy podniosły już ceny niektórych produktów. Na przykład dwa krzesła ogrodowe na Temu, sprawdzone przez CNN, 24 kwietnia kosztowały 61,72 dolara, a następnego dnia, po wprowadzeniu zmian, 70,17 dolara. Na Shein strój kąpielowy kosztował 4,39 dolara, a dzień później już 8,39 dolara - co oznacza wzrost o 91 proc.

Firma Procter & Gamble, do którego należą marki takie jak Pampers, Tide czy Charmin, poinformowała 24 kwietnia podczas rozmowy z inwestorami, że rozważa podniesienie cen w niektórych kategoriach i na niektórych rynkach.

Tego samego dnia dyrektor generalny Jon Moeller powiedział CNBC, że "prawdopodobnie będą" podwyżki cen dla konsumentów, ponieważ "cła są z natury inflacyjne".

W kwietniu firma Stanley Black & Decker, producent narzędzi, podniosła ceny z powodu ceł. Kolejna runda podwyżek planowana jest jeszcze w tym roku.

15 kwietnia Walmart poinformował, że podniesie ceny z powodu wysokich ceł, szczególnie na produkty z Chin.

- Zrobimy wszystko, by utrzymać ceny na jak najniższym poziomie, ale przy obecnej skali ceł nie jesteśmy w stanie w pełni zaabsorbować tych kosztów, zważywszy na niskie marże w handlu detalicznym - powiedział dyrektor generalny Walmartu Douglas McMillon podczas rozmowy z inwestorami.

Podwyżki cen w Walmarcie mają wejść w życie pod koniec maja, a w czerwcu ceny znacznie wzrosną - poinformował dyrektor finansowy firmy John David Rainey w rozmowie z CNBC.

Sieć elektroniki Best Buy ostrzegła podczas marcowej rozmowy z inwestorami, że "dostawcy z całego naszego asortymentu przerzucą część kosztów ceł na sprzedawców, co najprawdopodobniej doprowadzi do podwyżek cen dla amerykańskich konsumentów".

Niektóre komponenty i urządzenia elektroniczne są tymczasowo zwolnione z ceł Trumpa, ale nie będzie to trwało wiecznie. Na przykład Nintendo opóźniło datę przedsprzedaży konsoli Switch 2 z powodu obaw o cła. Firma później poinformowała, że cena konsoli pozostanie na poziomie 450 dolarów, ale akcesoria "będą podlegać korektom cen w stosunku do tych zapowiedzianych 2 kwietnia z powodu zmian w warunkach rynkowych".

"Podobne zmiany mogą dotyczyć innych produktów z powodu warunków rynkowych" – zauważyła firma.

Z kolei Lin Tao, dyrektor finansowy Sony (producenta PlayStation), powiedział, w rozmowie z inwestorami, że koszt ceł "może przerzucić na ceny".