Polska Izba Komunikacji Elektronicznej (PIKE) zwróciła się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, by nie uzupełniał porządku obrad bieżącego posiedzenia izby niższej o punkt, w ramach którego rozpatrywane miało być sprawozdanie komisji o projekcie noweli zmieniającej prawo autorskie. Branżowe izby gospodarcze wydały oświadczenie w sprawie "nietransparentnego sposobu procedowania zmian w ustawie".
"Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu na zamkniętym dla strony społecznej posiedzeniu, przyjęła w pierwszym czytaniu niekonsultowaną z rynkiem poprawkę do nowelizacji prawa autorskiego - wprowadzenie dodatkowych tantiem za reemitowanie" - podkreśliły w oświadczeniu PIKE, Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom oraz Związek Telewizji Kablowych w Polsce Izba Gospodarcza.
Dodały, że tylko ta zmiana "ma obciążyć polskich przedsiębiorców telekomunikacyjnych kolejnymi 40 milionami złotych rocznie na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania, wobec już uiszczanych 200 milionów z tytułu reemitowania (wzrost o 20 proc.)".
Zmiany w prawie autorskim. "Oburzenie" przedstawicieli operatorów
"Jako przedstawiciele operatorów, jesteśmy oburzeni nietransparentnością procesu legislacyjnego, na ostatnim etapie implementacji prawa UE. Tak szkodliwa poprawka pojawiła się i została przyjęta dopiero 19 czerwca 2024 roku, a już po tygodniu – od 26 czerwca 2024 roku – mogą odbyć się kolejne czytania projektu ustawy. Prace nad wdrożeniem unijnych dyrektyw trwały natomiast przeszło 3 lata i nigdy wcześniej taki dodatkowy obowiązek dla reemitentów nie był zapowiadany" - napisano w oświadczeniu.
Dodano, że "postulat taki nie był nawet popierany przez wszystkich uprawnionych (OZZ - organizacje zbiorowego zarządzania), a przez stronę rynkową oceniany był jednoznacznie krytycznie, jako sprzeczny z unijnymi regulacjami i prowadzący do negatywnych konsekwencji", a mimo to "w ostatnim momencie poprawka została zgłoszona na zamkniętym posiedzeniu komisji w obecności kilkunastu posłów i lobbysty OZZ aktorów".
"Apelujemy więc o nieuzupełnianie porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu o kolejne czytanie projektu nowelizacji prawa autorskiego, zawierającego tę 'wrzutkę'. Potrzeba bowiem czasu, by każdy dotknięty zgłoszoną poprawką mógł się do niej odnieść" - podkreślono w oświadczeniu.
Organizacje przypomniały, że "w Polsce jest kilkuset reemitentów, większość działa lokalnie, jako mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa" i "obecnie ponoszą wysokie koszty związane z dostosowaniem swojej działalności do rewolucyjnych zmian w prawie komunikacji elektronicznej".
"Nałożenie tak wysokich dodatkowych opłat byłoby kolejnym ciosem, po którym większość mogłaby już się nie podnieść. Z pewnością ograniczeniu musiałaby ulec działalność deficytowa, jak nadawanie programów lokalnych, tak pozytywnie odbieranych przez społeczeństwo" - napisano w oświadczeniu.
Zaapelowano także o "zgłoszenie i przyjęcie poprawki przywracającej projekt do kształtu z przedłożenia rządowego".
Apel do marszałka Szymona Hołowni
"Apelujemy o nieuzupełnianie porządku dziennego 14. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w dniach 26-28 czerwca 2024 r. o punkt 'Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 406 i 467)' i wprowadzenie go najwcześniej dopiero na kolejnym posiedzeniu Sejmu" - napisało PIKE w apelu.
Dodano także: "Apel nasz uzasadniamy przyjęciem w dniu 19 czerwca 2024 roku, na ostatnim etapie implementacji prawa Unii Europejskiej, na zamkniętym dla strony społecznej posiedzeniu Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, niekonsultowanej z rynkiem poselskiej poprawki do nowelizacji prawa autorskiego, która rodzić będzie najdonioślejsze skutki finansowe, a także daleko idące negatywne konsekwencje dla społeczeństwa. Mowa o dodaniu do art. 70 ust. 2 1 PrAut pkt 6) (art. 1 pkt 17 projektu ustawy w sprawozdaniu komisji), wprowadzającego dodatkowe wynagrodzenia dla niektórych uprawnionych z tytułu reemitowania".
Unijna dyrektywa dotycząca praw autorskich
W Sejmie trwają prace nad zmianami w prawie autorskim. Nad projektem nowelizacji obradowała 19 czerwca komisja sejmowa. Przyjęto na niej poprawki dotyczące prawa do odpowiedniego i godziwego wynagrodzenia oraz do tantiem z tytułu reemitowania utworu.
Czytaj więcej: Zmiany w prawie autorskim na kolejnym etapie prac >>>
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył dwóch unijnych dyrektyw dotyczących prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. Aktualne przepisy są przestarzałe, nie nadążają za rozwojem technologicznym i nie obejmują internetu oraz platform streamingowych.
Dwie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE, które mają zostać wdrożone do prawa krajowego, zostały przyjęte 17 kwietnia 2019 r. Pierwsza z nich, zwana dyrektywą SATCAB II, ma stworzyć warunki umożliwiające szersze rozpowszechnianie w państwach członkowskich programów telewizyjnych i radiowych pochodzących z innych państw członkowskich.
Druga zaś, zwana dyrektywą DSM, była unijną odpowiedzią na wyzwania związane z rozwojem technologii cyfrowych w obszarze prawa autorskiego. Przepisy wprowadzają m.in. nowe formy dozwolonego użytku utworów, przedmiotów praw pokrewnych i baz danych (eksploracja tekstów i danych, zwielokrotnianie dla zachowania zbiorów dziedzictwa kulturowego) oraz istotnie modyfikują formy już istniejące w unijnym prawie (korzystanie z utworów na potrzeby edukacji zdalnej). "Dyrektywa ta wprowadza także nowe zasady dotyczące wynagradzania twórców i wykonawców, mające zapewnić, aby należne im wynagrodzenie było godziwe" - zapisano w projekcie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock