Związek Banków Polskich negatywnie ocenia prezydencki projekt ustawy dotyczący zwrotu spreadów i szacuje, że koszt wdrożenia ustawy w zaproponowanej wersji, w zależności od wysokości stosowanych spreadów, wyniesie 7,7-14 mld zł - poinformował ZBP w opinii do projektu ustawy.
W sierpniu Kancelaria Prezydenta złożyła do Sejmu projekt ustawy dotyczący zwrotu spreadów przez banki. Kancelaria szacowała wówczas, że koszty tej operacji dla banków wyniosą 3,6-4 mld zł. "W ocenie banków faktyczny koszt wdrożenia ustawy w wersji zaproponowanej przez Prezydenta RP jest znacznie wyższy niż wielkości podane przez Kancelarię Prezydenta RP. Sektor bankowy szacuje, że ten koszt przekroczy kwotę 10 mld zł" - napisano w opinii. "Tak silne obciążenie finansowe banków spowoduje, że instytucje te nie będą w stanie kontynuować rozwoju akcji kredytowej finansującej gospodarkę i nie będą dysponować środkami finansowymi na pomoc tym kredytobiorcom, którzy takiego wsparcia wymagają" - dodano.
Trzy warianty
ZBP ocenia, że to wyższe obciążenie finansowe banków spowoduje też zmniejszone wpływy budżetowe z banków, gdyż część banków rozpocznie realizację programów naprawczych. Związek podał, że wyliczenia zostały wykonane dla reprezentatywnych kredytów walutowych i przy zastosowaniu wzorów zawartych w projekcie ustawy. Dane dotyczące ilości i wartości portfela dla poszczególnych lat pochodzą z międzybankowych baz danych. Historyczne wielkości spreadów założono w trzech wariantach na poziomie 6 proc., 8 proc. i 10 proc. Koszt wdrożenia ustawy został oszacowany na 7,7 mld zł przy stosowaniu przez banki historycznego spreadu w wysokości 6 proc., 10,9 mld zł przy spreadzie w wysokości 8 proc. i ponad 14 mld zł przy spreadzie w wysokości 10 proc.
Poważne zastrzeżenia
Związek podał, że szacunki te obejmują także koszt naliczenia odsetek w wysokości połowy stawki zastosowanej dla odsetek ustawowych. ZBP ocenia, że obecnie nie ma podstaw ekonomicznych, socjalnych i prawnych dla uchwalania projektu ustawy w przedstawionej wersji. W opinii Związku budzi on "poważne" zastrzeżenia pod względem jego zgodności z Konstytucją RP, prawem unijnym oraz podpisanymi przez Polskę umowami o ochronie inwestycji. "Otrzymane przez Związek Banków Polskich opinie prawne wskazują na istnienie poważnego zagrożenia naruszenia w projekcie ustawy konstytucyjnej zasady niedziałania prawa wstecz oraz zasady pewności prawa" - napisano w opinii. "Przykład rozwiązywania problemów kredytów walutowych w Chorwacji pokazuje, że ta kwestia oraz przestrzeganie zapisów umów o ochronie inwestycji jest podnoszona przez wielu inwestorów zagranicznych" - dodano.
Pomoc socjalna
W ocenie sektora, propozycja zwrotu spreadu nie rozwiązuje problemu trudności części kredytobiorców w spłacie kredytów walutowych. "Związek Banków Polskich proponuje powrót do dyskusji o propozycji przedstawionej przez banki zaangażowane w walutowe kredyty mieszkaniowe, która zakładała socjalny charakter wsparcia dla tych kredytobiorców, którzy go naprawdę potrzebują i jednocześnie nie stawia tych klientów w sytuacji uprzywilejowanej w stosunku do kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy w złotych" - napisano w opinii. ZBP przedstawił szereg uwag do projektu ustawy. Projekt zakłada wprowadzenie limitu kwotowego w wysokości 350.000 zł, który jest wysokością kapitału kredytu, w stosunku do której konsument jest uprawniony do żądania pomniejszenia kapitału lub zwrotu nadpłaty. ZBP postuluje obniżenie tego limitu do poziomu 255.550 zł przysługującego wyłącznie na jeden kredyt.
Jak banki ustalą wysokość spreadów?
Autor: PMB / Źródło: PAP