Patrycja Kotecka-Ziobro, żona byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, miała zarobić ponad 4,5 miliona złotych netto w LINK4 - podało w poniedziałek Radio Zet. Kotecka-Ziobro oświadczyła, że informacje stacji są "błędne", a jej zarobki w LINK4 były zgodne z rynkowymi standardami.
LINK4 to ubezpieczeniowa spółka zależna od PZU. Zarząd tego ostatniego zarzuca byłym władzom LINK4 "niekompetencję" i "liczne błędy menadżerskie", które doprowadziły do strat w segmencie ubezpieczeń komunikacyjnych. PZU przypomniało, że od 2016 r. za sprzedaż online i marketing w LINK4 odpowiadała żona ówczesnego ministra sprawiedliwości (Zbigniewa Ziobry - red.), która w 2020 r. weszła do zarządu LINK4 i pracowała tam do 2022 r.
Radio Zet powołując się na swoje źródła podało, że Kotecka-Ziobro zarobiła w LINK4 od 2016 do 2023 roku ponad 4,5 miliona złotych netto. "Jako członek zarządu otrzymywała na rękę średnio 41 tysięcy złotych miesięcznie. Co roku wypłacano jej także ponad 100 tysięcy złotych premii. W lipcu i sierpniu 2023 roku, już jako dyrektor marketingu LINK4, otrzymała 186 tysięcy złotych wynagrodzenia wynikającego z kontraktu menedżerskiego" - przekazano.
Czytaj także: Miażdżący raport otwarcia w PZU>>>
Kotecka-Ziobro: zarobki zgodne ze standardami
Do sprawy odniosła się Kotecka-Ziobro. "Link4 było w 100 proc. spółką zależną od PZU. Strategia wzrostu udziału w rynku była zainicjowana przez radę nadzorczą PZU, a zarządy spółek w grupie miały ją realizować. Niemniej, uważam, że w tamtym czasie strategia ta była optymalna" – napisała w oświadczeniu przysłanym Radiu Zet Kotecka-Ziobro.
"W ramach mojej odpowiedzialności, Link4 konsekwentnie osiągało wysokie wyniki. Wprowadziłam strategię marketingową, dzięki której Link4 pozyskało prawie 700 tys. nowych klientów, co przyczyniło się do wzrostu przypisu składki ubezpieczeniowej z 460 mln do 1,2 miliarda" - przekazała Kotecka-Ziobro.
"Moje zarobki były zgodne z rynkowymi standardami" - wskazała. Dodała, że jeśli chodzi o wynagrodzenie, które otrzymywała, informacje podane przez Radio Zet "są błędne”.
Kotecka-Ziobro zarzuciła też autorom audytu w PZU działanie z politycznych pobudek. Biuro prasowe PZU odpowiedziało z kolei, że "audyty w PZU prowadziły renomowane, międzynarodowe podmioty badawcze".
Źródło: PAP