Pierwszy samolot odleci z Centralnego Portu Komunikacyjnego w połowie 2027 roku - zapowiedział w piątek na konferencji prasowej pełnomocnik rządu do spraw CPK Mikołaj Wild. Koszt tej inwestycji ma wynieść około 31-35 mld zł.
Sama budowa portu lotniczego pochłonie 20 mld zł. Rozbudowa węzła kolejowego waha się, zgodnie z szacunkami przyjętymi w studium wykonalności dla kolei dużych prędkości, między 8 a 9 mld zł. Komponent drogowy może zaś kosztować - w zależności od zakresu prac - między 2 a 7 mld zł - wyjaśnił Wild.
Finansowanie inwestycji
- Tutaj trzeba uczciwie powiedzieć, że najbliższe dwa lata, i to jest okres, który uważam nie da się skrócić, to okres przygotowawczy. Jeżeli za dwa lata uda się nam zawrzeć umowę projektuj-wybuduj na budowę portu "Solidarność", będę uważał, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty - powiedział Wild.
Pełnomocnik pytany był o to, jak będzie wyglądało finansowanie inwestycji i czy pieniędzy będziemy szukali np. na Dalekim Wschodzie.
- Decyduje oferta, która będzie leżeć na stole. Mamy dwa lata na podjęcie ostatecznej decyzji, co do formuły finansowania tego przedsięwzięcia. Przez dwa lata kandydaci na partnerów przy tej inwestycji, którzy dzisiaj wydają się szczególnie atrakcyjni, mogą przestać nimi być. Inni z kolei mogą się okazać "czarnymi końmi" i wygrać ten wyścig- wyjaśnił.
Odszkodowania dla mieszkańców
Port lotniczy "Solidarność" ma powstać w miejscowości Stanisławów w gminie Baranów. Jak mówił Wild, lokalizacja nowej inwestycji budzi emocje, "ponieważ inwestycja w takiej skali całkowicie zmienia sposób funkcjonowania całych obszarów".
- Chcielibyśmy podkreślić, że będziemy dążyć do maksymalnego pogodzenia interesów mieszkańców okolicznych miejscowości i interesu Rzeczpospolitej, aby wszelkie niedogodności (...) Rzeczpospolita wynagrodziła ludziom, którzy mieszkają na tym terenie - powiedział pełnomocnik. Dodał, że rząd przygotuje ofertę "godziwych odszkodowań, a dla osób, które nie zdecydują się na gratyfikację pieniężna, jesteśmy gotowi wybudować nowy Stanisławów".
Autor: MS / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24