W czwartek odbył się pierwszy tak zwany "okrągły stół" z udziałem między innymi linii lotniczych, które wyraziły zainteresowanie Centralnym Portem Komunikacyjnym - poinformował wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu do spraw CPK Mikołaj Wild.
W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele m.in. PLL LOT, niemieckiej Lufthansy, Turkish Airlines, Emirates Airlines, czy białoruskiej linii Belavia. Oprócz nich w "okrągłym stole" uczestniczył także prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" Mariusz Szpikowski, szef Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson, a także eksperci z branży lotniczej.
Rozmowy o CPK
- Dzisiaj na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbył się pierwszy tzw. "okrągły stół" z udziałem m.in. linii lotniczych, które wyraziły swoje zainteresowanie udziałem, współkształtowaniem tego, czym będzie Centralny Port Komunikacyjny - powiedział w czwartek dziennikarzom Wild. Dodał, że było to pierwsze z tego cyklu spotkanie. Jak poinformował, przedstawiciele linii lotniczych w trakcie spotkania mówili o tym, że widzą szansę na rozwój swojej działalności w momencie otwarcia nowego portu lotniczego dla regionu Europy Środkowej i Wschodniej, jakim ma być CPK. - Cieszy nas, że największe linie lotnicze widzą w tym projekcie taki potencjał, jaki my widzimy. Wierzymy, że ten partycypacyjny sposób prowadzenia inwestycji, włączanie interesariuszy, tych, którzy mają coś do powiedzenia na temat inwestycji, jest dobre zarówno dla samej inwestycji, jak również dla naszych klientów, czyli pasażerów oraz linii lotniczych - tłumaczył Wild.
Proces inwestycyjny
Wiceminister przekazał, że w trakcie spotkania padały pytania dotyczące m.in. samego procesu inwestycyjnego. Jak mówił, linie lotnicze chciały przede wszystkim poznać zasady, na jakich będą funkcjonowały w porcie lotniczym "Solidarność" na CPK. - W tym zakresie będziemy musieli godzić dwa rodzaje interesów. Po pierwsze zależy nam na rozwoju LOT, ponieważ będzie głównym, aczkolwiek nie jedynym przyszłym klientem portu "Solidarność". A z drugiej strony chcemy zapewnić jak największą dostępność innym przewoźnikom - tłumaczył.
Jak dodał, "istotny był głos" przedstawiciela Lufthansy, który mówił o funkcjonowaniu tej linii na lotnisku w Monachium. Lufthansa jest częściowym właścicielem jednego z tamtejszych terminali. - Za dwa tygodnie będziemy mogli dostarczyć kolejnych danych związanych już bardziej z kwestiami operacyjnymi, czy już z samą spółką docelową ds. CPK, która - mam nadzieję, że będzie już zarejestrowana w najbliższym czasie - powiedział.
Finansowanie
Na temat przyszłości i finansowania CPK wypowiedział się również prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Jego zdaniem "zainteresowanie finansowaniem projektu Centralny Port Komunikacyjny jest bardzo duże". - W ostatnich 12 miesiącach, jako Polski Fundusz Rozwoju odbyliśmy kilkadziesiąt rozmów z instytucjami na całym świecie, finansującymi tego typu inwestycje. Są to fundusze infrastrukturalne, międzynarodowe instytucje finansowe, banki. I mogę chyba powiedzieć, że zainteresowanie finansowaniem tej inwestycji jest bardzo duże - powiedział dziennikarzom Borys. Jak dodał, obecnie, tego typu projekty infrastrukturalne cieszą się dużym zainteresowaniem. - Nie widzimy tutaj ryzyka do tego, aby zgromadzić wystarczające finansowanie - również na rynku komercyjnym - dla tego projektu w postaci kredytów, ale też kapitału własnego. Oczywiście też jako PFR, część finansowania chcemy dostarczyć - powiedział. W ocenie szefa PFR, budowa lotniska, a później jego eksploatacji będzie realizowana z pomocą finansowania dłużnego, kapitałowego. - Oczywiście, przy udziale też Skarbu Państwa, które będzie wnosiło zapewne pewne składniki aktywów, być może chociażby w postaci gruntów - dodał.
Położenie
Centralny Port Komunikacyjny ma być usytuowany między Łodzią a Warszawą, na jego lokalizację wskazywano Stanisławów w gminie Baranów, koło Grodziska Mazowieckiego. Nowe lotnisko ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Po pierwszym etapie budowy ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie. Docelowo lotnisko będzie mogło być rozbudowane do ok. 100 mln. Lotnisko ma powstać na ok. 3 tys. ha gruntów. Obiekt wraz z towarzyszącą infrastrukturą drogową i kolejową ma kosztować ok. 30-35 mld zł. Do końca 2019 r. mają się zakończyć prace przygotowawcze, a sam port powinien być zbudowany do końca 2027 r. Budowa nowego portu jest konieczna, w związku z tym, że warszawskie Lotnisko Chopina nie może pełnić funkcji dużego portu przesiadkowego. Przepustowość lotniska w Warszawie jest na wyczerpaniu i w związku z dynamicznie rosnącym ruchem lotniczym w regionie, w następnych latach nie będzie w stanie go obsłużyć. W 2017 r. port obsłużył 15,72 mln pasażerów, o 22 proc. więcej niż w 2016 r. W pierwszym półroczu tego roku port obsłużył ok. 8 mln pasażerów.
Autor: msz//dap / Źródło: PAP