Senator o apelu wicepremiera: według nas to jest pułapka, dlatego wychodzimy na ulice

Źródło:
TVN24 Biznes
Wadim Tyszkiewicz o prośbie wicepremiera Sasina o włączenie się samorządów w dystrybucję węgla
Wadim Tyszkiewicz o prośbie wicepremiera Sasina o włączenie się samorządów w dystrybucję węglaTVN24
wideo 2/8
Wadim Tyszkiewicz o prośbie wicepremiera Sasina o włączenie się samorządów w dystrybucję węglaTVN24

Część samorządów sprzeciwia się pomysłowi wicepremiera Jacka Sasina, który poprosił je o włączenie się w dystrybucję węgla. - To jest przemyślana strategia, zrzucenie odpowiedzialności na samorządy, bo zbliża się zima, ona będzie ciężka, więc musi się znaleźć kozioł ofiarny - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wadim Tyszkiewicz, senator niezależny. Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki, podkreślał, że "trzeba zatrzymać exodus ludzi z górnictwa i wstrzymać nieszczęsną likwidację kopalń, w których są zasoby węgla".

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin w poniedziałek zwrócił się do samorządów z prośbą, "aby zaangażowały się w dystrybucję węgla mając spółki komunalne, różnego rodzaju przedsiębiorstwa". - Dzięki temu mają możliwość kupować węgiel bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem - wskazywał szef MAP.

Pomysł jest krytykowany przez samorządowców. - Dzisiaj możemy protestować, możemy apelować, żeby rząd nie zarzynał samorządów. Uważam, że to jest przemyślana strategia, po pierwsze zrzucenie odpowiedzialności na samorządy, bo zbliża się zima, ona będzie ciężka, więc musi się znaleźć kozioł ofiarny - komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wadim Tyszkiewicz, senator niezależny, członek zarządu Związku Miast Polskich.

"Według nas to jest pułapka, dlatego wychodzimy na ulice"

W jego ocenie to też "szukanie pomocy i ratunku, bo samorządy mają określoną moc". Jak zwracał uwagę "samorządy już ratowały ten rząd wielokrotnie", m.in. w trakcie pandemii COVID-19. - Bez samorządu naprawdę byśmy wyglądali dużo gorzej w Covidzie, już nie będę mówił o respiratorach i wszystkich historiach z tym związanych. Przypomnę - uchodźcy, Ukraina, to tak naprawdę samorządy stanęły na wysokości zadania, i ostatni przykład - Odra. To samorządowcy pierwsi byli na linii frontu w walce z żywiołem, więc samorządowcy potrafią zrobić wiele rzeczy, ale nie będą brali na siebie ciężaru odpowiedzialności za błędy tego rządu - podkreślił Tyszkiewicz.

- Według nas to jest pułapka, dlatego wychodzimy na ulice - zapowiedział senator. W piątek protest ma się odbyć na ulicach Warszawy. - Będziemy protestować przeciwko manipulowaniu danymi, na zrzucaniu odpowiedzialności na samorządy. Nie możemy sobie na to pozwolić - powiedział członek zarządu Związku Miast Polskich.

Wadim Tyszkiewicz zwracał przy tym uwagę na rządowy projekt ustawy o ochronie ludności. - Samorządy są zagrożone. (...), ona mówi o tym, że na przykład można wprowadzić ze względu na to, że samorządowiec nie będzie wykonywał polecenia wojewody, będzie można wprowadzić komisarza. Wyobrażacie sobie państwo, że powiedzmy władze Warszawy powiedzą, że nie będą handlować węglem, bo od tego są specjaliści i wojewoda wprowadzi komisarza do Warszawy. Takie scenariusze są możliwe - ocenił senator.

Czytaj także Konkret24: Ustawa o ochronie ludności: "totalitaryzm" i "pełna kontrola"? Które zapisy są naprawdę rewolucją

Samorządowcy zwracają uwagę, że nie mają takich kompetencji, aby angażować się w dystrybucję węgla. - Trudno o kompetencje, już pomijając formalne kompetencje, ale chodzi też o kompetencje zawodowe, oni nie mają ludzi, którzy to potrafią robić. Poza tym, każde kupowanie od kogoś wymaga gwarancji finansowych, ten samorząd musiałby zagwarantować zdolność i wypłacalność do nabycia określonej ilości węgla, który jest bardzo drogi i nie zawsze musi znaleźć nabywcę, bo ten węgiel jest drogi, kiedy go kupują zagranicą i za drogi, żeby go kupił polski odbiorca - tłumaczył Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.

Wadim Tyszkiewicz o rządowym projekcie ustawy o ochronie ludności
Wadim Tyszkiewicz o rządowym projekcie ustawy o ochronie ludnościTVN24

Zwiększenie krajowego wydobycia

W jego ocenie, "to podwójne ryzyko". - Cały czas szukamy sposobu na to, żeby podzielić się utrapieniem wynikającym z wysokich kosztów energii elektrycznej, wysokich kosztów węgla, szukając narzędzia pomocy w tej całej sytuacji w polityce fiskalnej, w obciążeniach, przenoszeniu kosztów na różne podmioty, a eliminujemy zjawisko podstawowe, eliminujemy zagadnienie, które by rozwiązało znakomitą część tych wszystkich problemów, czyli zwiększenie wydobycia węgla krajowego, który będzie tańszy i łatwiej dostępny - powiedział gość "Faktów po Faktach" w TVN24.

Jak wskazał, jest możliwe w krótkim czasie zastąpienie części rosyjskiego węgla poprzez zwiększenie krajowego wydobycia. - Gwarantuje, że nie można tego zrobić tak, żeby to dawało efekt 9 milionów ton, czyli tego, który ubył po embargo importu węgla z Rosji na tę zimę, ale na pewno przynajmniej 20-30 procent tej wielkości byśmy zdążyli pokryć - powiedział Markowski.

Były wiceminister gospodarki podkreślił, że "trzeba zatrzymać exodus ludzi z górnictwa i wstrzymać nieszczęsną likwidację kopalń, w których są zasoby węgla kamiennego". W jego ocenie "to wszystko się jeszcze da zrobić". - Trudno o stan wyższej konieczności niż ten, który mamy teraz - zauważył Markowski.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM

- Trzeba zatrzymać procesy, które się dzieją w dalszym ciągu, z górnictwa od początku roku odeszło 4 tysiące górników, ludzi o najwyższych kwalifikacjach, którzy zostali przekupieni odprawami finansowanymi przez rząd, po 120 tysięcy złotych każdy, tylko po to, żeby sobie poszli i później pan premier ma apele do załóg górniczych, żeby zwiększyli wydajność i wydobycie. Kto ma zwiększyć tą wydajność, skoro wszyscy już sobie poszli, którzy potrafili to robić - podsumował.

Autorka/Autor:mb/ams

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Projekt zjednoczonej Europy zbliża się do punktu krytycznego - ocenia Bloomberg. Na drodze do stworzenia z Unii Europejskiej globalnego mocarstwa mogą stanąć niepokoje polityczne, zagrożenia zewnętrze czy trudności gospodarcze. Tworzące Wspólnotę państwa zaciekle bronią własnych interesów, ignorując alarmujące prognozy o podupadającej pozycji Starego Kontynentu.

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Źródło:
tvn24.pl/Bloomberg

Telefony z banków odbierała przez dwa lata prawie codziennie. - Padało zawsze jedno pytanie: czy zdaję sobie sprawę z tego, że mam zobowiązanie do spłaty? - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Agnieszka Michalak. Chodzi o kredyt po zmarłym mężu. Duża część prawników wskazuje, że spadkobierca staje się nowym kredytobiorcą tej samej umowy. Są też jednak inne opinie, których zasadność potwierdzają wyroki sądów.

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Źródło:
tvn24.pl

Producent odzieży kusi klientów użyciem naturalnych materiałów, ale okazuje się, że prawie sto procent składu to syntetyki. - Przepisy są przestarzałe. Potrzebujemy nowych rozwiązań, dzięki którym prawa konsumentów będą lepiej chronione - stwierdza Michał Kędziora, znany jako Mr Vintage.

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Źródło:
tvn24.pl

Odwlekanie decyzji w sprawie rządowego programu dofinansowań do kredytów powoduje, że z każdym kolejnym miesiącem, kwartałem deweloperzy hamują budowy. Obawiam się takiej sytuacji, że za kilkanaście miesięcy, gdy kredyty staną się dostępne, znowu będziemy mieli dołek podażowy i historia z Kredytem 2 procent się powtórzy - powiedział w programie "Wstajesz i weekend" na antenie TVN24 ekspert portalu Rynek Pierwotny Marek Wielgo.

"Koszmar" może się powtórzyć

"Koszmar" może się powtórzyć

Źródło:
tvn24.pl

Nie do przyjęcia jest sytuacja, że obowiązek czipowania będzie dotyczył tylko nowo narodzonych psów. Biorąc pod uwagę proces legislacyjny, pełną populację zaczipowanych zwierząt osiągniemy dopiero za 20 lat - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP, odnosząc się do projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów.

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Od wielu miesięcy trwa, a w ostatnich dniach nabrała mocy wymiana zdań między koalicjantami o kształcie zmian w sposobie naliczania składki zdrowotnej. Donald Tusk w sobotę pokazał kierunek w jakim kierunku ma iść ta reforma. - Na pewno nikt w przyszłym roku nie będzie płacił składki zdrowotnej od tzw. środków trwałych. Do końca roku przyjmiemy projekt ustawy o składce zdrowotnej - powiedział podczas sobotniej konwencji premier Donald Tusk.

Składka zdrowotna po nowemu. Premier podał termin

Składka zdrowotna po nowemu. Premier podał termin

Źródło:
PAP

Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla zwróciła uwagę publiczności na literaturę koreańską. A tamtejszy rząd od wielu lat stara się uczynić swoim flagowym towarem eksportowym właśnie kulturę i nie szczędzi na to pieniędzy. Sukcesy na arenie międzynarodowej to nie efekt jednorazowego zastrzyku pieniędzy, a wieloletniej strategii, dzięki której wartość eksportu kulturalnego Korei przekroczyła już wartość eksportu m.in. sprzętu AGD, akumulatorów, samochodów elektrycznych i paneli wyświetlaczy.

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Źródło:
tvn24.pl

Ubezpieczyciel samochodu służbowego, wypłacił nam tak zwaną kwotę bezsporną. Dostaliśmy pięć czy sześć tysięcy złotych. Proszę zobaczyć na zdjęcie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Kacper Dyląg ze Stronia Śląskiego, który w powodzi stracił dobytek. - Samochód jest wbity w budynek i sprawa wydaje się prosta, prawda? Jednak nie jest wciąż zakończona - opowiada o sytuacji z ubezpieczycielem.

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Chiny zamierzają znacznie zwiększyć emisję długu publicznego - pisze portal CNN. Pozyskane środki mają zostać przeznaczone na świadczenia dla osób o niskich dochodach, wsparcie rynku nieruchomości i uzupełnienie kapitału banków państwowych. Dzięki temu Państwo Środka chce dążyć do ożywienia słabnącego wzrostu gospodarczego.

Chiny luzują pasa. Potężny zastrzyk dla gospodarki

Chiny luzują pasa. Potężny zastrzyk dla gospodarki

Źródło:
CNN, Reuters

Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu dużej spółki - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki, odnosząc się do podejrzanych wydatków na medycynę estetyczną w Orlenie. Tematem rozmowy była również spółka ORLEN Trading Switzerland. Wiceszef resortu dopytywany, czy w związku z nią zarzuty może otrzymać Daniel Obajtek, odpowiedział, że "trwają analizy". Skomentował także krytyczne słowa Szymona Hołowni o sytuacji w spółkach Skarbu Państwa.

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

Źródło:
TVN24

Amerykański koncern lotniczy, zbrojeniowy i kosmiczny Boeing zapowiada zwolnienie jednej dziesiątej swojej załogi. Po trwającym prawie miesiąc pacie negocjacyjnym ze związkowcami zarząd zdecydował o zwolnieniu 17 tysięcy pracowników i opóźnieniu o rok pierwszych dostawy odrzutowca 777X. Straty przeżywającej kryzys firmy w trzecim kwartale wyniosły 5 mld dolarów.

Miała być podwyżka, będą zwolnienia. Boeing przerywa negocjacyjny pat

Miała być podwyżka, będą zwolnienia. Boeing przerywa negocjacyjny pat

Źródło:
PAP

Łotwy nie stać na Rail Baltica. Inwestycja powinna zostać zawieszona na rok, do czasu rozwiązania problemów finansowych - powiedział minister rolnictwa Łotwy Armands Krauze. Sprawą projektu kolejowego Rail Baltica łączącego kraje bałtyckie z Polską zajmuje się parlamentarna komisja śledcza.

Megainwestycja kolejowa pod znakiem zapytania. "Nikt nie chce tego uczciwie przyznać"

Megainwestycja kolejowa pod znakiem zapytania. "Nikt nie chce tego uczciwie przyznać"

Źródło:
PAP

Latająca po sortowni papuga, pełzający pomiędzy paczkami wąż boa, czy nadana na zły adres urna z ludzkimi prochami to niektóre z nietypowych paczek, którymi zajmowała się Poczta Polska. Operator zwraca uwagę na zakazane przedmioty, na przykład baterii nie można wysyłać za granicę.

Latająca po sortowni papuga, zagubiona urna, paczka z wężem. Nietypowe przesyłki

Latająca po sortowni papuga, zagubiona urna, paczka z wężem. Nietypowe przesyłki

Źródło:
PAP

Osoby kierujące pojazdem pomimo zatrzymanego prawa jazdy stracą uprawnienia na stałe - zapowiedział w piątek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Planowane jest także zaostrzenie kar za przekroczenie prędkości o 50 kilometrów na godzinę poza terenem zabudowanym oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Utrata prawa jazdy na zawsze. Minister zapowiada rewolucję

Utrata prawa jazdy na zawsze. Minister zapowiada rewolucję

Źródło:
PAP

- Podjęcie decyzji przez rząd w sprawie oskładkowania umów cywilnoprawnych jest niezbędnym warunkiem do kolejnych płatności z Krajowego Planu Odbudowy. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej chce wysłać wnioski w sprawie kolejnych pieniędzy na przełomie roku - poinformowała ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Ta decyzja rządu będzie miała wpływ na pensje. Ważna zapowiedź

Ta decyzja rządu będzie miała wpływ na pensje. Ważna zapowiedź

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niedaleko Kralovca w pobliżu czesko-polskiej granicy rozpoczęła się budowa odcinka autostrady D11, który ma połączyć się z polską S3. Prace prowadzi czesko-słowacko-węgierskie konsorcjum MI Roads. Budimex pierwotnie wygrał przetarg, ale później został z niego wykluczony.

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Źródło:
PAP

Brytyjska firma farmaceutyczna GSK poinformowała, że zapłaci nawet 2,2 miliarda dolarów (mniej niż przewidywano) w ramach ugody dotyczącej tysięcy spraw w amerykańskich sądach. Firmie zarzucano, że zawierająca ranitydynę wycofana ze sprzedaży wersja jej leku Zantac może powodować raka - podał Reuters.

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Źródło:
PAP, Reuters

Komisja Europejska ponownie zażądała wyjaśnień od platformy sprzedażowej Temu. Chiński serwis ma dostarczyć dowody na walkę z handlarzami oferującymi nielegalne produkty. Niedawno o podjęcie czynności w tej sprawie apelowało sześć krajów, w tym również Polska.

Handlowy gigant pod lupą Brukseli

Handlowy gigant pod lupą Brukseli

Źródło:
PAP

Były burmistrz Warny i były gubernator regionu zostali oskarżeni o próbę wyłudzenia 2,8 miliona euro z unijnych środków na remont nieistniejącego portu rybackiego - przekazała Prokuratura Europejska (EPPO). Port udawało kilka pływających pontonów.

Pieniądze na port, który nie istniał. Cztery osoby oskarżone

Pieniądze na port, który nie istniał. Cztery osoby oskarżone

Źródło:
PAP