Rząd powinien przyjąć we wrześniu projekt Programu Budowy Dróg Krajowych do 2023 r. - mówi wiceszef MIR Paweł Olszewski. Co roku z Krajowego Funduszu Drogowego nie mniej niż 300 mln zł ma trafiać na inwestycje dot. bezpieczeństwa ruchu drogowego.
- Program powinien trafić pod koniec sierpnia do Komitetu Stałego Rady Ministrów, a we wrześniu być zatwierdzony przez Radę Ministrów - podkreślił wiceminister, który jest jednocześnie pełnomocnikiem rządu ds. bezpieczeństwa transportu i ruchu drogowego.
Jakie zmiany?
Pytany, czy po konsultacjach publicznych nastąpiły zmiany na podstawowej liście inwestycji drogowych, odparł: "Program ulegał zmianom. Po to są konsultacje, by wsłuchiwać się w głosy społeczeństwa, lokalnych środowisk. O szczegółach nie chciałbym mówić, bo muszą być one jeszcze formalnie zatwierdzone". - Od momentu, kiedy zacząłem się zajmować tym programem, staram się zmienić filozofię myślenia i podejścia do niego. Mam nadzieję, że będzie to miało wyraz w ostatecznej treści tego dokumentu - zaznaczył wiceszef MIR. Jak mówił, "będzie to dość radykalna zmiana filozofii". - Zmiany te będą dotyczyć m.in. wyboru inwestycji przeznaczonych do realizacji, zarówno pod względem źródeł finansowania, jak również ich przygotowania pod kątem dokumentacyjnym. Te dwa kryteria są absolutnie kluczowe - wskazał.
Inwestycje drogowe
Wiceminister chce, by Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR) czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOiR) włączyły się w realizację inwestycji drogowych. - Źródeł finansowania takich projektów jest wiele. Wartość programu, która ostatecznie będzie zatwierdzona przez Radę Ministrów, jest minimalna. Poza klasycznymi źródłami finansowania - czyli środkami unijnymi, pieniędzmi z budżetu państwa i Krajowego Funduszu Drogowego - mamy dodatkowe w ramach na przykład Polskich Inwestycji Rozwojowych - podkreślił. Olszewski poinformował ponadto, że jego resort przygotował projekt zmian do ustawy o drogowych spółkach specjalnego przeznaczenia. - Projekt da nam możliwość pozyskiwania środków i budowania dróg na zasadach komercyjnych - zaznaczył. Ocenił, że jeszcze we wrześniu powinien zająć się nim rząd.
Prywatne pieniądze
- Chcielibyśmy wprowadzić tę ustawę, by dać możliwość budowania dróg w oparciu nie tylko o środki budżetowe i unijne, ale również o pieniądze prywatne. Ten projekt ma to umożliwić, otworzy nam szerokie spektrum możliwości finansowania inwestycji, które w dotychczasowym ujęciu nie mogły być realizowane ze względu na brak źródeł finansowania. W programie znajdzie się również zapis dotyczący tych źródeł finansowania, jak i inwestycji, które mogłyby być w tej formule realizowane - zaznaczył. Jak mówił, łączna wartość Programu Budowy Dróg Krajowych do 2023 r. będzie określona decyzją Rady Ministrów. - Będzie to kwota nie mniejsza niż 100 mld zł, w tym łącznie pieniądze z budżetu państwa i środki unijne. Oprócz tego będą też dodatkowe źródła, które w tym programie wskażemy - zaznaczył. Wyjaśnił, że spółki celowe, czyli specjalnego przeznaczenia, będą powoływane przy okazji konkretnych projektów drogowych i będą decydowały o kontraktach, a także wskazywały źródła ich finansowania.
Będzie bezpieczniej?
- Absolutnym nowum w programie budowy dróg krajowych do 2023 roku będzie segment dotyczący bezpieczeństwa ruchu drogowego, a także lista inwestycji w tym zakresie. Mamy koncepcję, by w ramach Krajowego Funduszu Drogowego wydzielić pieniądze na rzecz realizacji programu likwidacji miejsc niebezpiecznych. Z oszczędności uzyskanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad na realizację poszczególnych inwestycji z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego trafiałoby co roku nie mniej niż 300 mln zł, ale nie więcej niż 600 mln zł rocznie - zapowiedział wiceszef MIR. Głównym celem Programu Budowy Dróg Krajowych jest dokończenie sieci dróg w Polsce i takie skomunikowanie głównych miast, aby czas przejazdu między nimi skrócił się o co najmniej 15 proc.
Ogromna suma
W nowej perspektywie finansowej UE na budowę nowoczesnych dróg rząd chce przeznaczyć 93 mld zł. Pieniądze te będą pochodziły ze środków krajowych i unijnych. Na utrzymanie i zarządzanie drogami w latach 2014-2023, MIR określiło wydatki z budżetu państwa na poziomie ok. 48,7 mld zł. Z tych pieniędzy mają być finansowane prace przygotowawcze, remonty, utrzymanie i przebudowa dróg, a także przedsięwzięcia zmierzające do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Nadal są prowadzone prace w ramach programu budowy dróg krajowych na lata 2011-2015. Limit wydatków na ich realizację wynosi 14,5 mld zł. Autostrady A1 Pyrzowice - Częstochowa oraz A2 Warszawa - Mińsk Mazowiecki to jedne z inwestycji, które znalazły się w projekcie "Programu budowy dróg krajowych na lata 2014-2023". Projekt przewiduje ponadto m.in. budowę drogi ekspresowej S3 - Sulechów - Bolków, S5 - Wrocław - Poznań - Bydgoszcz - Nowe Marzy (A1), S6 - Goleniów - Gdańsk, S7 - Gdańsk - Płońsk oraz Warszawa do granicy z woj. małopolskim, S2 - Południowa Obwodnica Warszawy. Pozostałe inwestycje to budowa drogi ekspresowej S8 - Wrocław - Łódź - Warszawa - Białystok, S17 - Warszawa - Lublin, S19 - Lublin - Rzeszów, S51 - Olsztynek - Olsztyn oraz S61 - Ostrów Mazowiecka do granicy państwa w Budzisku.
Autor: msz/ / Źródło: PAP