Sankcje UE wobec Rosji powinny być utrzymane, trzeba rozważać różne scenariusze, w tym zaostrzenie odpowiedzi Unii - powiedział wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski po poniedziałkowym spotkaniu premier Ewy Kopacz z szefową MSW i wiceszefem MON nt. sytuacji na Ukrainie.
Premier spotkała się z w poniedziałek z ministrem spraw zagranicznych Grzegorzem Schetyną, minister spraw wewnętrznych Teresą Piotrowską oraz wiceszefem MON Czesławem Mroczkiem. Tematem rozmów była aktualna sytuacja na Ukrainie. Centrum Informacyjne Rządu podało w komunikacie, że ministrowie, w ramach swoich kompetencji, poinformowali premier o bieżącej sytuacji na Ukrainie oraz o przygotowaniach do nadzwyczajnego posiedzenia Rady Unii Europejskiej ds. zagranicznych, które odbędzie się w najbliższy czwartek. Omówiono także konieczność zdecydowanej i solidarnej reakcji Unii Europejskiej na wydarzenia na Ukrainie w konsultacji z naszymi najbliższymi partnerami.
Konkretna pomoc
- Deklaracje co do konkretnej pomocy Polski dla Ukrainy padły w czasie ubiegłotygodniowej wizyty premier Kopacz w Kijowie. Dzisiaj chodziło przede wszystkim o to, by zdać pani premier relację na temat bieżącej sytuacji w Ukrainie i przygotować skoordynowaną odpowiedź Unii Europejskiej - powiedział Rafał Trzaskowski, który również uczestniczył w spotkaniu. Wiceszef MSZ podkreślił, że ważne jest, by UE nadal mówiła jednym głosem w sprawie konfliktu na Ukrainie. Pytany o możliwość zaostrzenia unijnych sankcji wobec Rosji odpowiedział, że "trzeba zastanowić się nad wszelkimi scenariuszami i przygotować odpowiednią reakcję UE". - Wszelkie scenariusze muszą leżeć na stole - ocenił. Trzaskowski zaznaczył, że "UE musi być gotowa na to, żeby przede wszystkim utrzymać obecne sankcje, a ewentualnie także je zaostrzyć, jeżeli sytuacja będzie wyglądała tak jak dziś, jeżeli nie będzie wypełniania postanowień mińskich, jeżeli będziemy mieli do czynienia z eskalacja konfliktu". - Porozumienia mińskie dalej są punktem odniesienia. Nasze stanowisko jest proste: sankcje UE powinny zostać utrzymane. Trzeba również rozważyć zaostrzenie odpowiedzi UE. Powinniśmy analizować wszelkie scenariusze, również scenariusz twardszych sankcji, by jasno pokazać determinację UE - podkreślił Trzaskowski. Jak dodał, obecnie "nie dość, że postanowienia z Mińska nie są realizowane, to postępowanie Rosji przeczy ich duchowi". Trzaskowski powiedział, że do tej pory Unii udawało się zachować jednomyślność, jeśli chodzi o reakcje wobec działań Rosji. - Wiele państw chciało się przygotować na trochę lepszą pogodę w relacjach z Rosją. Myśmy zawsze mówili i pani premier też to powtarzała, że UE musi się przygotować także na zły scenariusz i to właśnie zostało udowodnione - zaznaczył.
UE gotowa na "zły scenariusz'?
We wrześniu ub.r. doszło w Mińsku do dwóch spotkań grupy kontaktowej z udziałem przedstawicieli Ukrainy, Rosji, OBWE i separatystów. Zaowocowały one porozumieniami, które mówiły m.in. o zawieszeniu broni, utworzeniu zdemilitaryzowanej strefy buforowej i oraz o wymianie zakładników. Działania zbrojne na wschodniej Ukrainie zintensyfikowały się w styczniu a prorosyjscy separatyści zajmują obecnie większe terytorium niż wynikałoby to z ustaleń wynikających z rozejmu z września 2014 roku. Rozejm ten jest ustawicznie naruszany. W sobotę co najmniej 30 ludzi zginęło, a ok. 100 zostało rannych, gdy ostrzelany został Mariupol. Władze tego miasta oskarżyły o atak prorosyjskich separatystów. Mariupol leży przy jedynej drodze lądowej między Rosją a Krymem. Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) potwierdziła, że ostrzału Mariupola dokonano z obszarów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów i potępiła go jako „przeprowadzony na ślepo, bezczelny i haniebny” atak. Słowa potępienia napłynęły też z Unii Europejskiej, Polski, Stanów Zjednoczonych, o dialog i położenie kresu wrogości na Ukrainie zaapelował papież. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) opowiedziała się w niedzielę za wprowadzeniem przez Kijów sankcji wobec Rosji oraz za nasileniem międzynarodowych nacisków na Moskwę. RBNiO poinformowała po naradzie, że podjęła szereg decyzji, które mają wzmocnić obronność Ukrainy. Podała m.in., że nasili działania antyterrorystyczne oraz utworzy „wojskowo-obywatelskie administracje” w strefie operacji antyterrorystycznej na wschodzie kraju. W poniedziałek rząd Ukrainy zdecydował o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w obwodach ługańskim i donieckim, w całym kraju ogłoszono też stan podwyższonej gotowości.
Autor: km\kwoj / Źródło: PAP