Strona rosyjska potwierdza swoją gotowość do wdrożenia porozumień osiągniętych w trakcie dotychczasowych rozmów dot. zezwoleń transportowych na wjazd do Rosji - poinformowało w komunikacie w czwartek Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
Resort infrastruktury otrzymał stanowisko Rosji dotyczące prowadzonych negocjacji w sprawie zasad wykonywania międzynarodowych przewozów drogowych. "Obecnie, wraz z przedstawicielami organizacji zrzeszających przewoźników międzynarodowych, które biorą aktywny udział we wszystkich rozmowach z Federacją Rosyjską, analizujemy treść otrzymanego pisma, na ile jest zgodna z wcześniejszymi ustaleniami. Pozwoli to na określenie wspólnego stanowiska do dalszych rozmów, a także terminu kolejnego posiedzenia polsko-rosyjskiej Komisji Mieszanej ds. międzynarodowych przewozów drogowych" - wskazano w komunikacie. Resort zapewnił, że jest gotowy do wznowienia rozmów z Rosją.
Bez porozumienia
Do tej pory nie ma porozumienia w tej sprawie. Rosyjskie zezwolenia drogowe z 2015 r. były ważne do 31 stycznia 2016 r. Polscy przewoźnicy mają czas do 15 lutego br., aby bez problemów opuścić teren Federacji Rosyjskiej na podstawie ubiegłorocznych zezwoleń. W grudniu ub.r. Rosjanie wydali przepisy wykonawcze do umowy międzyrządowej z 1996 r., która określa zasady realizowania przewozów drogowych pomiędzy Polską a Rosją. Zmieniły one znaczenie pojęcia przewozu na rzecz kraju trzeciego. Nowe przepisy strona rosyjska rozciąga także na towary produkowane w Polsce, np. przez filie firm zagranicznych. Przewóz na rzecz kraju trzeciego jest bardzo limitowany. W pierwszym tygodniu lutego w ministerstwie infrastruktury i budownictwa przez trzy dni toczyły się rozmowy na temat zasad wykonywania przewozów drogowych do Federacji Rosyjskiej oraz ustalenia liczby zezwoleń na 2016 r. Zakończyły się one bez porozumienia. - Próbowaliśmy uzgodnić warunki, na których dotkliwość nowych rosyjskich regulacji będzie mniejsza. Niestety to, co przedstawiła nam strona rosyjska dla naszych przewoźników okazało się nie do przyjęcia. Próbowaliśmy rozstrzygnąć to na gruncie umowy między Polską a Federacją Rosyjską dotyczącej transportu, jednak strona rosyjska chciała stosować prawo Federacji, co jest sprzeczne z prawem międzynarodowym - mówił wtedy dziennikarzom wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit odpowiedzialny w resorcie za transport.
Stracą przewoźnicy
Jak podkreślił, przyjęcie zaproponowanych przez Rosjan warunków oznaczałoby, "że 85 proc. polskich przewoźników zostanie wyeliminowanych z rynku rosyjskiego". Zaznaczył, w czasie negocjacji zostały zawarte "pewne porozumienia", które - jego zdaniem - mogą przyczynić się do podpisania ostatecznego porozumienia. - Przedstawiciele Federacji Rosyjskiej zgodzili się, że prawo, które tak nas dyskryminuje zostanie zmienione. Zadeklarowali, że w ciągu dwóch miesięcy nastąpi korekta prawodawstwa, w kierunku, który dzisiaj wydyskutowaliśmy. Ponadto przystąpimy do prac nad nową umową, która zapobiegnie tego typu sytuacjom - informował Szmit. Podkreślił, że nadal nie ma ustaleń, na jakich zasadach będą mogli wykonywać przewozy polscy przewoźnicy. W 2015 r. obowiązywał kontyngent w wysokości 250 tys. zezwoleń dla polskich kierowców podzielonych na trzy kategorie: przewozy tranzytowe, przewozy dwustronne i tzw. kraje trzecie.
Autor: msz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock