Alfonso Garcia Mora o polskiej gospodarce i transformacji światowych rynków

Źródło: TVN24 BiS

Gościem programu "Dzień na świecie" w TVN24 BiS był Alfonso Garcia Mora, wiceprezes International Finance Corporation na Amerykę Łacińską i Karaiby. Skomentował zaangażowanie tej organizacji na polskim rynku.

- Kluczowym elementem jest to, że jesteśmy w trakcie ważnego procesu transformacji gospodarczej na świecie, ale również w Europie. Polska odgrywa w tej transformacji ważną rolę - zaznaczył. 

Transformacja energetyczna. "Polska może bardzo dużo skorzystać"

Wyjaśnił, że polska struktura ekonomiczna jest w dużym stopniu oparta cały czas na węglu. 

- Jesteśmy w trakcie transformacji energetycznej. Zmiany łańcuchów dostaw w całej Europie prowadzą do tego, że Polska może bardzo dużo skorzystać. I faktycznie tak się dzieje, bo jest ona drugim pod względem wielkości producentem akumulatorów do samochodów elektrycznych. Ten obszar będzie się rozwijać - ocenił. 

Zwrócił uwagę na rolę Polski w odbudowie Ukrainy oraz odniósł się do prognoz związanych z energetyką.  

- 75 procent miksu energetycznego to cały czas węgiel. Potrzebujemy ogromnych inwestycji w sektor energetyczny, aby energia odnawialna w 2030 roku stanowiła 30 procent, a w 2040 roku - 40 procent - podał.

Podkreślił, że jest to transformacja o charakterze krytycznym dla polskiej gospodarki. - Nie chodzi tylko o inwestycje w odnawialne źródła energii, ale też o sposób produkcji na przykład w ramach gospodarka obiegu zamkniętego - wyjaśnił.

Praworządność a inwestycje długoterminowe

Alfonso Garcia Mora zaznaczył, bazując na globalnym doświadczeniu, że "praworządność ma wielkie znaczenie do tworzenia pewności, zaufania oraz może pozwolić na inwestycje długoterminowe". 

- Cały czas inwestycje są na poziomie 16 procent, a średnia europejska to 20 procent. Czyli polska gospodarka potrzebuje znacznie więcej inwestycji. Dodatkowe 4 procent obszaru inwestycyjnego w stosunku do PKB również doprowadzi do zdecydowanego wzrostu w kolejnych latach. Szacuje się, że jeśli ta luka zostanie zasypana, to uzyskamy dodatkowe 0,5 procent PKB w kolejnej dekadzie - prognozował.  

Ocenił również, że inflacja jest najgorszym podatkiem dla osób ubogich.

Czytaj też: Takiej skali jeszcze nie było. Gwałtowny wzrost liczby odmów przyłączeń instalacji OZE

Dowiedz się więcej:

TVN24 BiS

Na żywo