"Praktyki stosowane przez obie platformy mogą stanowić wielopoziomowe naruszenie krajowych i unijnych przepisów w zakresie między innymi ochrony konsumentów" - przekazało we wtorek Ministerstwo Rozwoju i Technologii. W komunikacie wskazano, że chodzi o Temu i Shein.
"Do Ministerstwa Rozwoju i Technologii zaczęły napływać sygnały świadczące o nieprawidłowościach przy świadczeniu usług przez platformy e-commerce Temu oraz Shein. Resort zwrócił się do wspomnianych platform o udzielenie wyjaśnień" - poinformował resort we wtorek.
Według ministerstwa "praktyki stosowane przez obie platformy mogą stanowić wielopoziomowe naruszenie krajowych i unijnych przepisów w zakresie m.in. ochrony konsumentów".
Nieprawidłowości na platformie Temu
Jak poinformowano w komunikacie, nieprawidłowości na platformie Temu polegają na nieprzestrzeganiu przepisów tzw. Dyrektywy Omnibus – przy informowaniu o obniżeniu ceny. Dodano, że na platformie brak jest prezentacji ceny, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
Resort dodał, że Temu stosuje też komunikaty "mogące powodować presję u konsumentów". Wyjaśniono, że chodzi o "liczniki" odliczające czas np. darmowej dostawy, czy komunikaty nacechowane pośpiechem np. "Popularne! Prawie wyprzedane". Ministerstwo zaznaczyło, że platforma nie wskazuje "jednoznacznej i konkretnej" ceny towarów – "w odniesieniu do niektórych produktów, wykorzystywane są niejasne określenia dotyczące ceny za dany towar". Oceniono też, że konsument jest "niewłaściwe" informowany o minimalnej wartości zamówienia. "Konsument informowany jest o tym dopiero na końcowym etapie ścieżki zakupowej" - podkreślono.
Ponadto MRiT ostrzega, że Temu stosuje "wprowadzające w błąd" komunikaty, dotyczące "kuponów". "Kupony w formie pop-up’ów informują o możliwości zdobycia 500 zł, jednak bez informacji o warunkach umożliwiających skorzystania z tych środków; dodatkowo stosowanych jest wiele zakazanych w polskim prawie klauzul abuzywnych" - wyjaśniono.
Ministerstwo dopatrzyło się też naruszeń w zakresie praktyk marketingowych. "Gdy klient nie wyraził zgody na otrzymywanie informacji handlowych z serwisu, platforma wielokrotnie zachęca go do wyrażenia takiej zgody za pomocą pojawiających się na ekranie pop-up’ów" - zauważyło.
Resort wskazał też na "pozorne gwarantowanie" przez Temu wyrównywania cen pod hasłem "korekta ceny w ciągu 30 dni" oraz "pozorną gwarancję" dostępnej dostawy za pobraniem. Dodano, że brak jest też informacji, czy sprzedający jest przedsiębiorcą, o podziale obowiązków pomiędzy platformą a sprzedającym oraz brak numeru telefonu i adresu email do sprzedającego.
Nieprawidłowości na platformie Shein
Według MRiT platforma Shein także nie przestrzega przepisów Dyrektywy Omnibus – przy informowaniu o obniżeniu ceny, nie ma też prezentacji ceny, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.
Według resortu Shein stosuje też "wprowadzające w błąd" oceny produktów. "Brak informacji, czy opinii o produktach widoczne w serwisie pochodzą od konsumentów, którzy w rzeczywistości kupili dany produkt oraz w jaki sposób dokonywana jest ewentualna weryfikacja opinii" - dodano. Ministerstwo zauważyło też, że nie wiadomo również, jak opinie są liczone.
Shein i Temu. Historia ich popularności
Z danych Gemius Mediapanel wynika, że w styczniu 2024 r. aplikacja Temu oraz portal tej platformy handlowej osiągnął w Polsce liczbę 14,9 mln realnych użytkowników, a aplikacja Shein oraz jej portal - ponad 6 mln realnych użytkowników.
Temu powstało w 2022 r. Należąca do chińskiego holdingu PDD firma urosła błyskawicznie dzięki bajońskim sumom wydawanym na reklamę. W ubiegłym roku Temu było największym reklamodawcą na Instagramie i Facebooku, przeznaczając na promocję w tych serwisach niemal 2 mld dolarów. Ukoronowaniem agresywnej kampanii reklamowej był tegoroczny spot firmy w przerwie Super Bowl, finałowego meczu ligi futbolu amerykańskiego. Koszt - 7 mln dolarów za 30 sekund emisji.
Shein to chińska platforma zakupowa sprzedająca przede wszystkim niedrogą damską odzież. Firma powstała w 2008 r. Zaczynała od dostarczania produktów innych producentów. W 2022 r. stała się największym globalnym sprzedawcą odzieży.
Ograniczenia dla Shein i Temu we Francji
Tematem chińskich platform zajęła się już Francja. Uchwalone przez niższą izbę parlamentu przepisy zakładają karną dopłatę do przesyłek zawierających produkty sprowadzane z daleka (im dalszą drogę musi pokonać przedmiot, tym jego ocena będzie niższa, rosnąć będzie za to kara) i produkowanych z tkanin syntetycznych.
Opłaty mają najpierw wynosić 5 euro (nieco ponad 20 zł) za przesyłkę i rosnąć z roku na rok, by w 2030 r. osiągnąć poziom 10 euro (ok. 40 zł). W przypadku Temu czy Shein wysokość "kary" niejednokrotnie może przekroczyć wartość produktu.
Na początku maja minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że jego resort zajmie się kwestią "ograniczenia potencjalnej nieuczciwej konkurencji" ze strony chińskich gigantów handlu internetowego.
- Ministerstwo Finansów przygotuje plan działania dotyczący ograniczenia potencjalnej nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform – zapowiedział Domański.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock