Najwcześniej w 2026 roku pojawi się przestrzeń do obniżek stóp procentowych w Polsce - uważają ekonomiści Banku Pekao. Podkreślają, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) jest nadal jastrzębio nastawiona.
"RPP konsekwentnie utrzymuje jastrzębie nastawienie do polityki pieniężnej, powołując się na zbyt wysoki wzrost płac oraz konsekwencje odmrożenia cen energii i gazu od lipca. Inflacja z powrotem oddali się od celu, a na domiar złego ożywienie koniunktury pociągnie za sobą wzrost inflacji bazowej" - napisali w raporcie ekonomiści.
"Członkowie RPP spekulują, że w drugiej połowie 2025 roku pojawi się przestrzeń do obniżek stóp, ale naszym zdaniem stanie się to najwcześniej w 2026 roku" - dodali.
Adam Glapiński o stopach procentowych
Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński wskazywał, że ma nadzieję, iż w połowie 2025 r. pojawią się przesłanki do obniżki stóp procentowych. Glapiński zaznaczał wówczas, że przy częściowym odmrożeniu tarcz prawdopodobieństwo obniżenia stóp w 2024 r. jest zerowe.
Rada Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w dn. 4-5 czerwca 2024 r. utrzymała wszystkie stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna wynosi nadal 5,75 proc.
Informacji o obniżkach stóp procentowych wyczekują kredytobiorcy. Składowymi oprocentowania kredytów hipotecznych są najczęściej WIBOR wraz z marżą banku (co do zasady jest stała w okresie spłaty). WIBOR 3M i WIBOR 6M zawierają w sobie prawdopodobne podwyżki lub obniżki stóp procentowych, jakie mogą pojawić się odpowiednio w najbliższych trzech lub sześciu miesiącach. Im niższe stopy procentowe i WIBOR, tym niższa rata kredytu.
Przeczytaj również: "Inflacja wymknie się z celu". Prezes NBP zabiera głos
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock