Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podczas październikowego posiedzenia odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 100 punktów bazowych. Za była tylko Joanna Tyrowicz. Poparcia większości członków RPP nie uzyskała też propozycja podwyżki o 50 punktów bazowych. W październiku - po raz pierwszy od października 2021 roku - Rada pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie.
Rada Polityki Pieniężnej podczas październikowego posiedzenia zdecydowała się utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Była to pierwsza taka decyzja od października 2021 roku, kiedy rozpoczął się cykl podwyżek stóp. Od tego czasu RPP podnosiła stopy co miesiąc, z wyjątkiem sierpnia br., kiedy nie było posiedzenia decyzyjnego. Rada Polityki Pieniężnej do tej pory podnosiła stopy procentowe 11-krotnie.
Decyzje Rady Polityki Pieniężnej
Nie oznacza to jednak, że podczas posiedzenia w ubiegłym miesiącu nie było propozycji podwyżek stóp procentowych. Jak wynika z informacji przesłanych przez Narodowy Bank Polski, Rada odrzuciła w październiku dwa wnioski o podwyżkę stóp - o 100 punktów bazowych oraz o 50 punktów bazowych.
Za wnioskiem o podwyżkę o 100 punktów bazowych głosowała tylko Joanna Tyrowicz, a pozostali obecni na posiedzeniu członkowie byli przeciw.
Z kolei za wnioskiem o podwyżkę o 50 punktów bazowych głosowali: Joanna Tyrowicz, Ludwik Kotecki i Przemysław Litwiniuk. Pozostali członkowie - Adam Glapiński, Ireneusz Dąbrowski, Wiesław Janczyk, Cezary Kochalski i Henryk Wnorowski byli przeciw.
NBP w czwartek podał też wyniki głosowań podczas wrześniowego posiedzenia, na którym zdecydowano o podwyżce stóp o 25 punktów bazowych. Za byli: Adam Glapiński, Ireneusz Dąbrowski, Wiesław Janczyk, Cezary Kochalski, Przemysław Litwiniuk i Henryk Wnorowski. Przeciw był jedynie Ludwik Kotecki.
Podczas wrześniowego posiedzenia rozpatrywano też wniosek o większą podwyżkę stóp, o 50 punktów bazowych. Nie uzyskał on jednak poparcia większości członków Rady. Za głosowali bowiem jedynie Ludwik Kotecki oraz Przemysław Litwiniuk, pozostali członkowie byli przeciw.
Stopy procentowe bez zmian
W listopadzie, podobnie jak w październiku, RPP utrzymała stopy na niezmienionym poziomie, w tym referencyjną na poziomie 6,75 proc. O tej decyzji mówił w ubiegłym tygodniu podczas konferencji prasowej prezes NBP i jednocześnie przewodniczący RPP Adam Glapiński.
- Jesteśmy wszyscy w Radzie Polityki Pieniężnej nadal zdeterminowani do trwałego obniżenia inflacji do poziomu celu. Ale biorąc pod uwagę silne zacieśnienie, którego dokonaliśmy do tej pory, niespotykane w historii oraz ryzyko istotnego pogorszenia koniunktury zagranicą, cały świat zachodni, ten, który nas obchodzi, z którym bezpośrednio się stykamy zmierza w kierunku recesji. Przez to także i w Polsce, gdzie przewidujemy jeden kwartał recesji technicznej, dzisiaj optymalną decyzją jest utrzymanie stóp bez zmian - mówił Glapiński. W jego ocenie "obecny poziom stóp jest właściwy".
Jednocześnie Adam Glapiński podkreślał, że RPP nie zakończyła cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce. - Jest natomiast oczywiste, że jeżeli sytuacja gospodarcza i poziom presji inflacyjnej będzie się kształtował inaczej niż dzisiaj to opisujemy w projekcji, to nasze decyzje też mogą być inne, czyli jesteśmy nadal w sytuacji zawieszenia, pauzy cyklu zacieśniania. Nie kończymy cyklu zacieśniania, jesteśmy w stanie zawieszenia i pauzy - zaznaczał przewodniczący RPP.
Jak tłumaczył, "jeśli kolejne kwartały i lata potwierdzą projekcję, (...), wtedy ta pauza będzie się przedłużać". - Jeśli rzeczywistość będzie wskazywała na inny rozwój sytuacji, niż to jest w projekcji, wtedy decyzje Rady Polityki Pieniężnej mogą być inne - dodawał Glapiński.
Źródło: TVN24 Biznes