Czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury w sprawie problemów z pociągami Impuls firmy Newag zostało przerwane; ma być wznowione po zaproszeniu na nie przedstawicieli służb, między innymi ABW i CBA. Dyskusję wzbudziła obecność członków grupy hakerskiej i brak przedstawicieli Newagu.
Hakerzy z grupy Dragon Sector, działający na zlecenie konkurencyjnej dla Newagu firmy serwisującej pociągi, twierdzą, że nowosądecki Newag celowo wprowadził do Impulsów oprogramowania blokujące pociągi podczas jazdy. Poinformowali o tym pod koniec ubiegłego roku. Władze nowosądeckiej spółki zaprzeczają tym twierdzeniom i jeszcze przed ich ujawnieniem zawiadomiły organy ścigania o podejrzeniu modyfikacji oprogramowania pociągów bez autoryzacji. Ponadto Newag wniósł do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew przeciwko hakerom z Dragon Sector.
Wniosek o przerwanie prac
Tematem czwartkowego posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury była informacja resortu infrastruktury, Urzędu Transportu Kolejowego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na temat problemów z pociągami Impuls. O przerwanie posiedzenia wniósł zastępca przewodniczącego komisji Andrzej Adamczyk (PiS); zawnioskował o zaproszenie na posiedzenie komisji przedstawicieli służb: ABW, CBA i być może kontrwywiadu wojskowego, o czym ma zdecydować minister spraw wewnętrznych i administracji. Wniósł także o uniemożliwienie zabierania głosu podczas obrad komisji przedstawicielom grupy Dragon Sector.
- Odnoszę wrażenie, że (...) posłowie komisji infrastruktury wykorzystywani są do tego, aby rozgrywać sprawy konkurencyjne, biznesowe. (...) Wnoszę o to, aby właściwe służby zainteresować tym problemem i to właściwe służby powinny ten problem ocenić i praktycznie przedstawić. Wnoszę również o to, aby uniemożliwić zabranie głosu tak zwanej stronie społecznej, czyli przedstawicielom grupy Dragon Sector, żeby wszystko to, co mają do powiedzenia, mogli zeznać do protokołu przesłuchania CBA, ABW i innych służb - powiedział Adamczyk.
- Nie wiem, jaki jest cel i nie potrafię zrozumieć, aby dzisiaj przedstawiciele tej grupy hakerów zwanych potocznie "etycznymi hakerami" (...) dzisiaj mieli do przedstawienia jakieś swoje wnioski - dodał.
Adamczyk zawnioskował także, aby zwrócić się do ministra spraw wewnętrznych, by "objęto pilnym postępowaniem wszystko to, co dzieje się wokół tego problemu". Zawnioskował także o poszerzenie informacji na temat problemów innych producentów pojazdów kolejowych, m.in. o bydgoską Pesę.
"Istotna wiadomość"
Członek komisji Marek Sowa z KO przychylił się do tego wniosku Adamczyka. Wskazał na brak konsekwencji, ponieważ na czwartkową komisję nie zostali zaproszeni przedstawiciele Newagu, a zostali zaproszeni członkowie grupy Dragon Sector i ich pełnomocnik.
- Chcę, żeby pan przewodniczący powiedział, na czyje zaproszenie na dzisiejszej komisji uczestniczy pan Zbigniew Krüger (pełnomocnik grupy - red.), bo to jest w mojej ocenie dosyć istotna wiadomość. Jak rozumiem, pan adwokat reprezentuje podmiot, który jest w sporze z firmą Newag i nie wiem, czy właściwym miejscem do sporów między podmiotami gospodarczymi jest posiedzenie komisji - zwrócił uwagę Sowa, dodając, że postępowania sądowe są niezakończone.
Czytaj więcej: PKP Intercity podpisało miliardową umowę z Newagiem >>>
Wnioskowi o przerwanie posiedzenia sprzeciwiła się tylko posłanka partii Razem Paulina Matysiak.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock