Na przełomie roku rzeszowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) planuje zaprosić wykonawców do składania ofert w drugim etapie przetargu na zaprojektowanie i wybudowanie drogi ekspresowej S19 od granicy Lubelskiego do Podkarpackiego. Inwestycja ma być zakończona w 2021 r.
Droga ekspresowa S19 ma stać się główną trasą komunikacyjną na kierunku północ - południe we wschodniej części kraju. Ma przebiegać od przejścia z Białorusią w Kuźnicy do granicy ze Słowacją w Barwinku. Ma też być częścią międzynarodowej trasy Via Carpathia, która przebiegać ma z Kłajpedy i Kowna na Litwie przez Białystok, Lublin, Rzeszów i słowackie Koszyce do Debreczyna na Węgrzech, a dalej do Rumunii, Bułgarii i Grecji.
Przetarg na S19
Droga ekspresowa S19 biegnąca na Podkarpaciu połączy się z odcinkami realizowanymi przez lubelski oddział GDDKiA. Docelowo droga S19 między Rzeszowem a Lublinem będzie miała długość 157,5 km.
W piątek w Stobiernej minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk podpisał dokumenty o skierowaniu przetargu do drugiego etapu.
GDDKiA na przełomie roku zaprosi wykonawców do składania ofert na zaprojektowanie i wybudowanie drogi ekspresowej S19 od granicy woj. lubelskiego do podkarpackiego, czyli na odcinku od Lasów Janowskich do Niska. Umowy na realizację zostaną podpisane w drugiej połowie przyszłego roku. Przekazanie placu budowy i rozpoczęcie robót budowlanych planowane jest na pierwszą połowę 2019 r., a zakończenie w 2021 r.
Obecnie w województwie podkarpackim realizowane są dwa odcinki S19 (Sokołów Młp.- Stobierna i Świlcza - węzeł Rzeszów Południe). Po zakończeniu tych inwestycji w połowie 2017 roku droga S19 w województwie podkarpackim będzie miała długość ponad 31 km.
Via Carpathia
Podczas piątkowego briefingu na placu budowy odcinka drogi S19 Sokołów Młp.- Stobierna, minister Adamczyk powiedział, że „ziszcza się marzenie, ziszcza się sen o trasie Via Carpathia". Kilka dni temu Komisja Europejska przyjęła raport dotyczący rozwoju infrastruktury transportowej w Europie Środkowo-Wschodniej. Minister wyraził nadzieję, że dzięki temu raportowi, „wpiszemy Via Carpathię w sieć korytarzy bazowych”. - Co oznacza, że to nie będzie droga między Rzeszowem a Lublinem i dalej Warszawą czy Białymstokiem. To będzie droga transeuropejska. Jeżeli tutaj, na tym węźle na nią wjedziemy, mam nadzieję, że do 2030 roku – daj Boże – dojedziemy do Salonik, dojedziemy do Bułgarii, dojedziemy do Rumunii, bo taka jest idea tego szlaku komunikacyjnego – mówił minister.
Flagowy projekt PiS
Europoseł Tomasz Poręba zaznaczył, że o budowę drogi S19, będącej fragmentem drogi Via Carpathia, „zabiegamy i której budowę nowy rząd, rząd Prawa i Sprawiedliwości, tak bardzo przyspieszył”. - To jest flagowy projekt rządu PiS, flagowy projekt rządu pani premier Beaty Szydło – dodał Poręba. Wyraził też radość, że budowa tej drogi uzyskała wysokie poparcie na forum Parlamentu Europejskiego. - Ponad pół tysiąca europosłów poparło budowę drogi S19, drogi Via Carpathia, która dla Podkarpacia, dla Polski jest tak prawdziwą podkarpacką, polską racją stanu. Będziemy robić wszystko, aby wspólnymi siłami doprowadzić do powstania tej drogi – zapowiedział Poręba. - Jeżeli ta droga powstanie na Podkarpaciu, nasze województwo, nasz region w swoim rozwoju przyspieszy i będzie regionem, który położony na wschodniej flance UE będzie się na pewno świetnie rozwijał – ocenił europoseł.
Adamczyk wyraził nadzieję, że za kilka, „może osiem lat” będzie można powiedzieć, że Podkarpacie jest również centrum komunikacyjnym Europy i Rzeczpospolitej.
Zobacz: Sławomir Nowak ma nową pracę. Też będzie zajmował się drogami (Film z 19.10.2016)
Autor: MS/ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock