Rząd zaskakuje podwyżką. "Liczy na większe wpływy, ale rzeczywistość będzie inna"

pap_20250729_0TO
W 2026 r. podwyżka akcyzy na napoje alkoholowe o 15 proc.
Źródło: TVN24
Spadek sprzedaży piwa po wzroście akcyzy może sięgnąć 20 procent, co oznacza, że wpływy z akcyzy nie wzrosną - uważa Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie, komentując zapowiedź Ministerstwa Finansów.

"Rząd liczy na większe wpływy do budżetu, ale rzeczywistość będzie inna" - uważa Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego.

"W wyniku wzrostu akcyzy spadek sprzedaży piwa może osiągnąć około 20 proc. (kolejne 7 milionów hektolitrów). To oznacza, że wpływy z akcyzy nie wzrosną, a z VAT-u spadną o co najmniej 1 miliard złotych rocznie. Polacy – zamiast sięgać po legalne, warzone w Polsce i tworzące wartość w gospodarce piwo – będą coraz częściej wybierać tani, mocny alkohol z szarej strefy lub piwo sprowadzane z Niemiec czy z Czech, gdzie podatki są znacznie niższe" - przekazano.

Zdaniem organizacji "polskie browary będą zamykane, a tysiące ludzi stracą pracę".

Podwyżka akcyzy

W czwartek Ministerstwo Finansów zaproponowało aktualizację stawek akcyzy na wszystkie napoje alkoholowe.

Ministerstwo Finansów proponuje od 1 stycznia 2026 r. podwyższenie stawek akcyzy na napoje alkoholowe o 15 proc. w stosunku do stawek z 2025 r., a od 2027 r. stawki akcyzy mają wzrosnąć o 10 proc.

Według obecnej mapy drogowej, czyli zapisanych w ustawie zmian w stawce akcyzy na napoje alkoholowe, podatek ten w 2026 r. miałby wzrosnąć o 5 proc. i o 5 proc. w 2027 r.

MF chce też od przyszłego roku podwyższyć stawkę opłaty cukrowej.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: