- Po pierwsze kwota wolna, po drugie 500 plus, a po trzecie obietnice wobec frankowiczów. Każda z tych trzech obietnic została złamana - powiedział w programie "Jeden na Jeden" Jacek Rostowski, były minister finansów odnosząc się do deklaracji wyborczych prezydenta Andrzeja Dudy i PiS-u. Jego zdaniem wicepremier Mateusz Morawiecki w ciągu pierwszego roku urzędowania doprowadził do "totalnego wyhamowania" gospodarki.
Jacek Rostowski komentował decyzję agencji Standard & Poor's, która w piątek utrzymała rating Polski na poziomie BBB plus. Perspektywa została podniesiona w górę z negatywnej do stabilnej.
- Cieszę się. Nie wiem dokładnie jaka była motywacja, ale przypuszczam, że polegało to na tym, że S&P bardzo ostro ocenił atak PiS-u na praworządność i państwo prawa w Polsce obawiał się jeszcze gorszych konsekwencji, czy dalszych etapów tego ataku i doszedł do wniosku, że tych ataków jeszcze nie ma - mówił gość Bogdana Rymanowskiego.
Dewastacja w gospodarce
- Na pewno to jest trochę paradoksalne, że dzieje się to w momencie, kiedy PiS przeprowadza dewastacje w gospodarce, widzimy prawie zupełne wyhamowanie wzrostu gospodarczego - dodał gość Bogdana Rymanowskiego.
Jak podkreślał Rostowski mamy "ewidentnie groźbę trzeciej fali kryzysu". - Warto przytoczyć oficjalne cyfry z Głównego Urzędu Statystycznego. W pierwszych trzech kwartałach tego roku mieliśmy skumulowany 1 proc. wzrostu, w porównaniu z prawie 3 proc. wzrostu tym samym okresie ub. roku - mówił. Jak ocenił Rostowski "mamy do czynienia z olbrzymim załamaniem się inwestycji publicznych, które wynika z działań PiS-u oraz ze wstrzymaniem programów unijnych".
- Polska gospodarka jest totalnie wyhamowana na skutek zwolnienia i zdegradowania tysięcy świetnych fachowców w ramach reformy służby cywilnej i zastąpienie tych ludzi niekompetentnymi "PiS-iewiczami" oraz przez sparaliżowanie inwestycji w samorządach poprzez wprowadzenie CBA - powiedział Rostowski.
Jak dodał, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki ewidentnie nie umie używać tych instrumentów, które ma w rękach. - W ciągu pierwszego roku urzędowania doprowadził do totalnego wyhamowania gospodarki polskiej - powiedział były wicepremier.
Oszustwo wyborcze
Rostowski pytany o podniesienie kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających do 6,6 tys. zł odparł, że "to jest ewidentne oszustwo wyborcze".
- Myśleli, że mogą Polaków przekupić obietnicami: po pierwsze kwota wolna, po drugie 500 plus, a po trzecie obietnice wobec frankowiczów. Każda z tych trzech obietnic została złamana - stwierdził Rostowski.
- Myśmy podczas wyborów stale mówili jasno, że pieniędzy na te obietnice nie będzie. A prezydent mówił, żeby nie wierzyć tym, którzy mówią, że nie ma pieniędzy. Premier Szydło mówiła, że "damy radę". A co usłyszeliśmy wczoraj od prezydenta (w programie "Kawa ma ławę" w TVN24 - red.): "Pani premier powiedziała mi, że nie damy rady". - Szkoda, że prezydent wraz z premier oszukali Polaków podczas wyborów. Teraz jak osiągnęli swój cel i mają pełnię władzy to przeszli do następnego etapu, co jest demontaż demokracji w Polsce - podkreślił były wicepremier.
Zobacz całą rozmowę z Jackiem Rostowskim:
Autor: tol//ms / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24