Ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy obejmie także osoby, które nie trafiły do Polski bezpośrednio zza wschodniej granicy. Tak przewiduje nowelizacja ustawy, którą w środę przegłosował Sejm. Teraz przepisy trafią do Senatu.
Chodzi nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz ustawy - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Za opowiedziało się 442 posłów, 11 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Pomoc dla uchodźców z Ukrainy
Uchwalona przez Sejm, a zaproponowana przez komisję zmiana dotyczy zapisów ustawy, które regulują kwestie m.in. legalizacji pobytu uchodźców, nadania im numeru PESEL, dostępu do opieki zdrowotnej czy udzielanej im pomocy.
Dotychczasowy zapis mówi o obywatelach Ukrainy oraz ich małżonkach, którzy po agresji Rosji 24 lutego br. przybyli do Polski "bezpośrednio z Ukrainy". Komisja zaproponowała wykreślenie słowa "bezpośrednio", a Sejm w środowych głosowaniach tę zmianę oraz kilka poprawek legislacyjnych przyjął.
W Sejmie w środę podczas drugiego czytania komisyjnego projektu wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik poinformował, że resort planuje za dwa tygodnie większą nowelizację tej ustawy. Kolejna nowela ma usprawnić niektóre przepisy i "nie przewróci" regulacji - zapewnił. - Za dwa tygodnie planujemy większą nowelizację. To nie będzie nowelizacja, która przewróci tę ustawę. To będzie nowelizacja, która usprawni pewne przepisy, która załata luki, które się pojawiają w normalnej, codziennej praktyce - podkreślił.
W środę uchwalono też inną zmianę do ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Sejm przyjął zaproponowane przez rząd utworzenie ewidencji małoletnich obywateli Ukrainy, którzy wjechali do Polski bez opieki osób sprawujących faktyczną pieczę nad nimi oraz byli umieszczeni w pieczy zastępczej w Ukrainie.
Ustawy trafią teraz do Senatu.
Straż Graniczna poinformowała w środę, że od 24 lutego br. do Polski z Ukrainy wjechało 2 mln 175 tys. osób. W tym okresie z Polski do Ukrainy wyjechało zaś 285 tys. osób.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP