Orlen, korzystając z tymczasowego zawieszenia sankcji nałożonych na Wenezuelę, pośredniczy w handlu ropą z tego kraju i "wstępnie wyczarterował" supertankowiec w celu załadunku wenezuelskiej ropy naftowej przeznaczonej dla Chin - podał Reuters. Mamy odpowiedź spółki.
Jak poinformował Reuters, Orlen wyczarterował supertankowiec w celu załadunku wenezuelskiej ropy naftowej do Chin. Stało się to po tymczasowym złagodzeniu sankcji. Departament Skarbu Stanów Zjednoczony wydał w zeszłym miesiącu licencję znoszącą do kwietnia sankcje na produkcję i eksport ropy naftowej z Wenezueli.
Reuters powołując się na swoje źródła przekazał, że duży tankowiec (VLCC) Olympic Trophy został wyczarterowany za 13 milionów dolarów i ma zostać załadowany na początku grudnia.
Waszyngton powiedział, że chce zobaczyć postęp w kierunku przejrzystych wyborów prezydenckich w Wenezueli, a także uwolnienia więźniów politycznych do 30 listopada, w przeciwnym razie może ponownie nałożyć sankcje.
Orlen odpowiada
Biuro Prasowe Orlenu w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes napisało, że "prowadzi działalność tradingową i, podobnie jak czołowe światowe spółki tradingowe oraz wiodące firmy naftowe, handluje surowcem z wielu kierunków, m.in. z Zatoki Perskiej, Morza Północnego, Stanów Zjednoczonych czy, ostatnio, z Wenezueli".
Jak zaznaczono, "działania koncernu zawsze prowadzone są w zgodzie z międzynarodowymi regulacjami i uwzględniają obowiązujące sankcje, również te dotyczące dostaw surowców".
"Potwierdzamy, że ORLEN Trading Switzerland, spółka tradingowa ORLEN, wyczarterowała tankowiec na potrzeby odbioru wenezuelskiej ropy naftowej, który planowany jest w grudniu 2023 r. Zgodnie z umową czarteru, ładunek może być dostarczony do wielu lokalizacji. Spółka nie przewiduje jego dostawy do żadnej rafinerii należącej do Grupy ORLEN – ani w Polsce, ani za granicą" - wyjaśniono.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock