Przepisy to za mało? "Nie uchronimy się przed wprowadzeniem GMO w Polsce"

W Polsce od 2013 roku obowiązuje zakaz uprawiania roślin genetycznie modyfikowanychsxc.hu | Stevie321

Biotechnologia i inżynieria genetyczna tworzą tak zaawansowane konstrukcje, że dziś nie nadąża za nimi prawo, a obecne przepisy to za mało, by w pełni zabezpieczyć ludzi przed wprowadzeniem GMO do Polski - zauważają w rozmowie z PAP eksperci.

W Polsce od 2013 roku obowiązuje zakaz uprawiania roślin genetycznie modyfikowanych. Dopuszczalne są tylko zamknięte hodowle niektórych organizmów, które podlegają ścisłej kontroli władz.

Chemiczne środki

W teorii nowe regulacje UE dają państwom członkowskim większe możliwości w sprawie zakazywania upraw organizmów genetycznie modyfikowanych. Ale według koordynatorki kampanii Greenpeace STOP GMO Joanny Miś-Skrzypczak nie mają one wystarczającej podstawy prawnej, by zakazy były w pełni bezpieczne, gdyż oparte są o przepisy dotyczące rynków wewnętrznych, a nie środowiskowych. Co więcej zezwalają na udział koncernów biotechnologicznych w procesie autoryzacji upraw, co Greenpeace uznaje za niedopuszczalne.

- Wszystkie te zapisy oparte są o art. 114 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który odnosi się do rynków wewnętrznych. Jakby było umocowanie w art. 192, dotyczącym ochrony środowiska, wówczas obrona zakazów, które mam nadzieję będą wprowadzać kraje unijne w chwili autoryzacji nowych gatunków GMO, miałyby mocniejsze podstawy - tłumaczyła w rozmowie z PAP.

Miś-Skrzypczak wskazała, że uprawy roślin genetycznie modyfikowanych to produkt nowy i niedostatecznie przebadany. - Wciąż brakuje długoterminowych badań określających skutki wprowadzenia GMO do środowiska i do łańcucha żywnościowego. Uprawy GMO, będące częścią modelu rolnictwa przemysłowego, prowadzą do zaniku różnorodności biologicznej, powodują zwiększone użycie chemicznych środków ochrony roślin wbrew obietnicom koncernów - podkreśliła. Przypomniała, że prowadzone od kilkunastu lat badania pokazują, że uprawy GMO nie przyczyniły się do zmniejszenia stosowania pestycydów i herbicydów.

Wciąż nie ma zgody wśród naukowców co do szkodliwości samych roślin genetyczne modyfikowanych. Natomiast zwracają uwagę na zagrożenia związane z przenikającymi do nich chemicznymi środkami ochrony roślin.

Rośliny transgeniczne modyfikuje się głównie pod kątem odporności na środki chwastobójcze i szkodniki. GMO pryska się dużo i coraz więcej, gdyż nasila się zjawisko uodparniania zarówno chwastów i owadów.

Kukurydza wyjątkiem

Według prof. Katarzyny Lisowskiej, biolog molekularnej Instytutu Onkologii w Gliwicach oraz członka Komisji ds. GMO przy Ministerstwie Środowiska, zakaz upraw GMO jest przede wszystkim istotny z punktu widzenia ekonomii. Jak podkreśliła, na dłuższą metę uprawa roślin modyfikowanych genetycznie jest po prostu nieopłacalna. - Niemcy właśnie dlatego wycofały się z upraw GMO, ponieważ koszty były zbyt wysokie. Większość zysków idzie do kieszeni koncernów, które sprzedają nasiona, a dodatkowe koszty (np. koszty testowania żywności na zanieczyszczenie domieszką GMO, koszty zabezpieczeń przed zanieczyszczeniem, etc.) obciążają rolników, producentów spożywczych, są przerzucane na społeczeństwo - tłumaczyła PAP.

Lisowska wyraziła zadowolenie z istnienia zakazu upraw GMO w Polsce, choć ostrzegła, że "w każdej chwili może zostać zniesiony". Zauważyła, że w nowelizacjach ustawy mogą się pojawić różne furtki, trzeba więc uważnie przyglądać się przepisom.

Profesor przypomniała, że większość produkcji GMO w świecie to soja, kukurydza, bawełna i rzepak. Rośliny te przerabiane są przede wszystkim na pasze dla zwierząt gospodarskich, z dużej części powstają również biopaliwa. Korzystają z tego głównie bogate społeczeństwa zachodnie. Jej zdaniem nie jest więc tak, że „GMO nakarmi głodujących”.

Na terenie UE uprawia się obecnie jedynie modyfikowaną genetycznie kukurydzę MON 810. Według dostępnych danych uprawy te stanowią mniej niż 1 proc. wszystkich europejskich pól kukurydzy. MON 810 jest w Czechach, na Słowacji, w Hiszpanii, Portugalii i Rumunii.

Joanna Miś-Skrzypczak z Greenpeace zauważyła, że wszędzie tam, gdzie prowadzona jest produkcja GMO, dochodzi jednak do zanieczyszczeń innych upraw. - Na przykład w Hiszpanii nie uprawia się już kukurydzy ekologicznej, ponieważ było zbyt dużo przepyleń i przestało się to opłacać. Uprawia się kukurydzę konwencjonalną i kukurydzę GMO, bo w przypadku skażenia kukurydzy konwencjonalnej strata, obniżka ceny, jest mniejsza, niż w przypadku kukurydzy ekologicznej - wskazała ekolożka.

Kultura prawna

Dla profesor Lisowskiej przepylenia, zwłaszcza te transgraniczne, to mniejszy problem niż mechaniczne zanieczyszczenie domieszką GMO, o które – jak twierdzi - bardzo łatwo. Jej zdaniem najważniejsze jest to, że produkcja GMO wyklucza rolnictwo ekologiczne. - Z definicji, produkt ekologiczny nie może być modyfikowany genetycznie. Jeżeli na wsi jest spółdzielnia rolnicza, mają wspólne maszyny siewne, wspólne maszyny żniwne, to dochodzi do "przypadkowego lub technicznie nieuniknionego zanieczyszczenia". Przepisy mówią, że gdy domieszka GMO wynosi mniej niż 0,9 proc. to de facto uznajemy, że jej nie ma. Ale jeżeli domieszka wynosi powyżej 0,9 proc. to produkt musi być oznakowany jako zawierający GMO - powiedziała.

Wspomniała również, że potrzebny jest rejestr upraw, który wskaże, gdzie prowadzi się produkcję GMO. - Sąsiad musi wiedzieć, co uprawia drugi sąsiad. Jeśli korzystają z tych samych maszyn ten, który żął GMO musi wyczyścić tę maszynę – podkreśliła.

- Czy wyobrażamy sobie to w warunkach polskiej wsi, że rolnik będzie czyścił maszynę? Tu jest inna kultura prawna i to jest nie do wyegzekwowania. A później jeszcze mamy skup, transport, linię produkcyjną, np. w paszarniach. I teraz jeżeli chce się zachować rozdzielenie tych dwóch produkcji - produkcję bez GMO i produkcję zawierającą GMO, to jest logistycznie bardzo trudne i kosztowne – dodała.

Profesor Lisowska wyraziła wątpliwość, czy prawo jest w stanie nadążyć za technologią. - Z jednej strony nie możemy dążyć do formalizacji, unormowania wszystkiego, bo to tylko uniemożliwi nam funkcjonowanie w świecie. Z drugiej sprytni zawsze znajdą sposoby na obejście zapisów prawa - zauważyła. - To tak jak przy tzw. dopalaczach - drobna zmiana chemiczna powoduje, że dana substancja już nie jest na liście substancji zakazanych i w związku z tym ludzie się trują, bo nie jest przebadana i nie wiadomo jaki ma wpływ na zdrowie – tłumaczyła.

Nowe przepisy

W połowie stycznia Parlament Europejski poparł nowe przepisy, ułatwiające państwom UE wprowadzanie zakazu bądź ograniczanie upraw roślin genetycznie modyfikowanych na swym terytorium.

Nowe zasady dają władzom krajowym większą elastyczność w sprawie upraw roślin genetycznie modyfikowanych; już w trakcie procesu autoryzacji danego gatunku GMO na szczeblu unijnym kraj będzie mógł wystąpić do producenta GMO o ograniczenie zasięgu geograficznego wniosku o dopuszczenie do uprawy, tak by nie obejmował on jego terytorium. W przypadku gatunku GMO już dopuszczonego do uprawy w UE kraje będą mogły zakazać uprawy albo ograniczyć ją z powodów środowiskowych, ze względu na cele polityki rolnej czy też z powodów dotyczących planowania urbanistycznego, użytkowania terenu czy ze względów społeczno-ekonomicznych.

Przepisy przewidują też konsultacje z producentami GMO, zanim kraj wprowadzi ograniczenia. Jeśli jednak producent nie zgodzi się na restrykcje, kraj UE może i tak wprowadzić je jednostronnie.

Autor: mb / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | Stevie321

Pozostałe wiadomości

Po trzech tygodniach spadków przecena na stacjach paliw hamuje - ocenili analitycy portalu e-petrol.pl w najnowszym raporcie. Zdaniem analityków Refleksu, koniec lutego może przynieść wzrost cen diesla średnio do 5 groszy za litr. Z kolei detaliczne ceny benzyny mogą spaść.

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Co czeka kierowców w przyszłym tygodniu? "Przecena na stacjach paliw hamuje"

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Plany umożliwienia angielskim producentom whisky używania terminu "single malt" wywołały ostry sprzeciw szkockich destylarni i polityków - informuje BBC. Obecnie whisky single malt musi być produkowane w jednej destylarni. Nowe przepisy dopuściłyby wytwarzanie trunku w kilku różnych lokalizacjach – co radykalnie obniżyłoby koszty. Szkoccy producenci twierdzą, że taki krok "podepcze tradycję" i zaszkodzi wielomiliardowemu przemysłowi.

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Spór między Szkotami i Anglikami o whisky. Kłócą się o termin "single malt"

Źródło:
BBC, "Daily Mail"

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Renta inwalidzka, to świadczenie pieniężne, które przyznaje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby ją otrzymać należy spełnić szereg warunków - przede wszystkim otrzymać orzeczenie lekarskie. Natomiast o jej wysokości decyduje między innymi czas odprowadzania składek.

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Renta inwalidzka w 2025 roku. Ile wynosi? Komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto główna wygrana nie padła. We wtorek będzie można wygrać pięć milionów złotych. Oto liczby, jakie wylosowano 22 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Lotto rośnie

Kumulacja w Lotto rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP