Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma zastrzeżenia do transakcji przejęcia Eurozet przez Agorę. W wyniku koncentracji może dojść do ograniczenia konkurencji - poinformowano w komunikacie. Wyjaśniono, że nie przesądza to końcowej decyzji w sprawie przejęcia.
"Prezes UOKiK Tomasz Chróstny przekazał stronom zastrzeżenia do transakcji przejęcia Eurozet przez Agorę wskazując, że w wyniku koncentracji może dojść do ograniczenia konkurencji. Zastrzeżenia nie przesądzają o końcowej decyzji w tej sprawie" - napisano w komunikacie.
Badanie rynku
Wniosek o zgodę na transakcję wpłynął do Urzędu w październiku 2019 r.
Prezes UOKiK w listopadzie 2019 r. skierował sprawę do tzw. drugiego etapu, co oznacza, że konieczne było przeprowadzenie badania rynku, a rok później wystosował zastrzeżenia do tej koncentracji. Jak czytamy w komunikacie, "wątpliwości budzi uzyskanie przez Agorę przewagi konkurencyjnej na lokalnym i ogólnopolskim rynku reklamy radiowej oraz w zakresie rozpowszechniania programów radiowych".
- Zgodnie z naszymi ustaleniami w wyniku koncentracji doszłoby do powstania silnej grupy radiowej, co może doprowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu konkurencji zarówno na poziomie krajowym, jak i na rynkach lokalnych. Analiza koncentracji na rynku medialnym jest procesem trudnym, wymagającym szczególnej pieczołowitości. Chcemy chronić przedsiębiorców działających na tym rynku, którym jego duopolizacja znacząco utrudniłaby uczciwe konkurowanie z innymi podmiotami - wskazał szef UOKiK Tomasz Chróstny.
Podkreślił, że jest to ważne także dla zapewnienia szerokiej oferty dla konsumentów, która jest tym lepsza, im rynek jest bardziej konkurencyjny. - Dlatego zdecydowałem się przedstawić zastrzeżenia do transakcji przejęcia przez Agorę spółki Eurozet - powiedział cytowany w komunikacie Chróstny.
"Działalność uczestników koncentracji pokrywa się"
Agora stoi na czele grupy kapitałowej, która zajmuje się głównie działalnością prasową, wydawniczą i radiową, a także sprzedażą reklam. Eurozet m.in. produkuje i nadaje programy radiowe (np. Radio Zet), sprzedaje czas reklamowy, a także zarządza serwisami internetowymi.
"Działalność uczestników koncentracji pokrywa się w szczególności w zakresie nadawania programów radiowych, sprzedaży czasu reklamowego oraz pośrednictwa w sprzedaży czasu reklamowego w radiu" - czytamy.
Jak tłumaczy UOKiK, w przypadku rynków lokalnych wątpliwości budzi to, że po dokonaniu koncentracji w rękach Agory pozostawałoby ponad 40 proc. częstotliwości radiowych w Poznaniu, Opolu i Aglomeracji Śląskiej. Tymczasem konkurenci spółki dysponowaliby znacznie mniejszym procentowym udziałem.
- Miałoby to wpływ na możliwość dostosowania reklam do odbiorców, dzięki czemu spółka uzyskałaby przewagę konkurencyjną nad innymi nadawcami programów lokalnych. W efekcie podmiot ten będzie mógł wzmocnić swoją pozycję na lokalnych rynkach reklamy radiowej kosztem konkurentów - przekazał prezes UOKiK.
"Mielibyśmy do czynienia z duopolem"
Zdaniem Urzędu, analogicznie będzie wyglądać sytuacja na rynku reklamy krajowej. W wyniku koncentracji mógłby powstać podmiot, który miałby tylko jednego równie mocnego konkurenta – RMF FM.
"To oznacza, że mielibyśmy do czynienia z duopolem, a to mogłoby doprowadzić do zaburzenia konkurencji i marginalizacji pozostałych grup radiowych oraz stacji niezależnych. Po koncentracji dwie główne stacje radiowe mogłyby zrezygnować z intensywnej konkurencji i utrzymywać wyższe ceny dla reklamodawców lub inne niekorzystne warunki. Dla konsumentów mogłoby to oznaczać pogorszenie oferty programowej, bowiem podmioty mogłyby wzrastać kosztem mniejszych podmiotów, nie zaś w wyniku rywalizacji pomiędzy sobą" - tłumaczy UOKiK.
W sprawach, w których istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo istotnego ograniczenia konkurencji w wyniku dokonania koncentracji, szef UOKiK przedstawia przedsiębiorcy lub przedsiębiorcom uczestniczącym w koncentracji zastrzeżenia wobec planowanej transakcji. Zastrzeżenia zawierają uzasadnienie i nie przesądzają o końcowym rozstrzygnięciu postępowania.
Zgodnie z przepisami przedsiębiorcy mają 14 dni na odniesienie się do zastrzeżeń. Ten termin może zostać wydłużony na ich wniosek o kolejne dwa tygodnie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: newsroom.eurozet.pl