Wyższy wzrost gospodarczy, ale też i dwucyfrowa inflacja. Nowe prognozy KE

warszawa - Grand Warszawski shutterstock_2140997385_1
Edyta Wojtyla o podwyższeniu świadczenia 500 plus: to na pewno pobudzi inflację
Źródło: TVN24
Komisja Europejska podwyższyła w poniedziałek prognozy wzrostu gospodarczego dla Polski w 2023 roku. Jednocześnie jednak KE zrewidowała swoje przewidywania dotyczące inflacji w Polsce. KE nadal prognozuje, że w tym roku inflacja w Polsce wyniesie 11,7 proc.

Komisja Europejska szacuje, że w 2023 r. wzrost gospodarczy wyniesie 0,7 proc., a w 2024 r. 2,7 proc. Jeszcze w lutym szacowała, że w 2023 r. wzrost PKB wyniesie 0,4 proc., a w 2024 r. 2,5 proc. KE utrzymała też prognozy inflacji dla Polski na 2023 r.

KE nadal prognozuje, że w tym roku inflacja w Polsce wyniesie 11,7 proc. Jednocześnie podwyższyła prognozy inflacji na 2024 r. z 4,4 proc. do 6 proc. KE prognozuje, że stopa bezrobocia w Polsce wzrośnie tylko nieznacznie do 3,3 proc. w 2023 r., po czym stopniowo spadnie do 3,2 proc. w 2024 r. Komisja oczekuje też, że płace będą nadal rosły w szybkim tempie, napędzane wzrostem płacy minimalnej i niską stopą bezrobocia.

Prognozy dla Unii Europejskiej i strefy euro

Zgodnie z najnowszymi przewidywaniami wzrost PKB Unii Europejskiej w 2023 r. wyniesie 1 proc., a w 2024 r. - 1,7 proc. Korekta prognozy rozwoju PKB na 2023 r. wyniosła 0,2 pkt. proc. oraz 0,1 pkt. proc. dla 2024 r. w porównaniu z przewidywaniami z lutego.

Komisja oczekuje, że PKB strefy euro będzie rosnąć w tempie 1,1 proc. i 1,6 proc. - odpowiednio - w 2023 r. i 2024 r.

W ujęciu rocznym inflacja cen towarów i usług konsumpcyjnych w UE w 2023 r. ma wynieść 6,7 proc., a w 2024 . spaść do 3,1 proc. W strefie euro - odpowiednio - 5,8 proc. i 2,8 proc.

"Gospodarka europejska jest w lepszym stanie, niż przewidywaliśmy zeszłej jesieni. Dzięki zdecydowanym staraniom o wzmocnienie naszego bezpieczeństwa energetycznego, niezwykle odpornemu rynkowi pracy i złagodzeniu ograniczeń podaży, uniknęliśmy zimowej recesji i jesteśmy nastawieni na umiarkowany wzrost w tym i przyszłym roku" - powiedział w Brukseli komisarz UE ds. gospodarczych Paolo Gentiloni.

Inflacja ma stopniowo spadać

"Inflacja okazała się bardziej trwała niż oczekiwano, ale przewiduje się, że będzie stopniowo spadać w 2023 r. i w 2024 r. Kondycja finansów publicznych będzie się poprawiać, ponieważ środki wsparcia energetycznego są stopniowo wycofywane. Jednak ryzyko pozostaje zbyt duże, by zapewnić komfort, a brutalna inwazja Rosji na Ukrainę nadal rzuca cień niepewności na przyszłość. Musimy zachować czujność i być gotowi do reagowania na wszelkie przyszłe wstrząsy z tą samą jednością i determinacją, które towarzyszyły nam przez ostatnie trzy burzliwe lata" - dodał.

KE zauważa, że chociaż konsumenci doświadczają obniżki rachunków za energię, to konsumpcja prywatna pozostanie na niskim poziomie, ponieważ wzrost płac nie nadąża za inflacją. W związku z tym, że inflacja pozostaje wysoka, Komisja zakłada, że warunki udzielania kredytów mogą ulec dalszemu zaostrzeniu. Jednocześnie Komisja zwraca uwagę na "rekordowo silny rynek pracy, który wzmacnia odporność gospodarki UE". Bezrobocie w Unii wyniosło w marcu 6 proc. Oczekuje się, że unijny rynek pracy zareaguje łagodnie na wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: