Inżynierowie, handlowcy, programiści, analitycy bazowo-danowi - to tylko niektóre profesje najbardziej cenione u pracodawców w tym roku. Jak wynika z raportu przygotowanego przez firmę doradztwa personalnego HRK, dla wielu specjalizacji najbliższe miesiące mogą okazać się przełomowe. Są również tacy specjaliści, których liczba zostanie w tym roku ograniczona - chodzi m.in. o pracę w bankach.
Według raportu HRK, najbliższe miesiące zapowiadają się optymistycznie pod względem zatrudnienia. Wskazano, że w tym roku zostaną sfinalizowane inwestycje zagraniczne rozpoczęte w 2016 roku, co oznacza automatyczny wzrost zapotrzebowania na konkretnych pracowników.
Inwestycje w miejsca pracy
Będą to na pewno specjaliści z obszaru automotive - związane jest to z powstającą na Dolnym Śląsku fabryką silników jednego z wiodących producentów samochodów oraz z powstającą na Podkarpaciu fabryką ekskluzywnych samochodów.
Z kolei dwie wielkie inwestycje firm z obszaru e-commerce, które budują w Polsce swoje magazyny oraz centra logistyczne, znacząco wpłyną na wzrost zatrudnienia pracowników z tych specjalizacji - czytamy w opracowaniu.
Specjaliści zwracają ponadto uwagę, że problem ze znalezieniem odpowiednio wykwalifikowanych pracowników występuje w sektorze produkcji. Szczególnie widoczne jest to w województwach Polski zachodniej, gdzie powstaje coraz więcej zakładów.
"Pozyskanie pracowników jest trudniejsze, kandydaci coraz bardziej się cenią, więc stawki wynagrodzeń w tym obszarze wzrastają. I to nie tylko dla wysoko wykwalifikowanej kadry, ale i dla pracowników niższego szczebla" - ocenia cytowany w raporcie Marcin Iwaniec, Business Unit Manager Engineering & Technology z firmy HRK.
Wkład w polski rynek w najbliższych miesiącach przyniosą również nowe projekty drogowe i kolejowe, do których realizacji potrzebni są pracownicy. Tego typu inwestycje dają pracę nie tylko wykonawcom, ale i producentom czy dostawcom materiałów niezbędnych do ich budowy.
Praca dla specjalistów IT
Od kilku lat na polskim rynku pracy utrzymuje się popyt na specjalistów IT. I zdaniem HRK, ten rok nie będzie pod tym względem wyjątkiem. Najwięcej pracy czeka na programistów i analityków baz danych. Coraz więcej firm decyduje się na wprowadzenie nowoczesnych technologii oraz cyfrowe gromadzenie ogromnej ilości danych, które wymagają przetwarzania.
Praca czeka na programistów zajmujących się projektowaniem aplikacji mobilnych. Jak wskazano korzystając z urządzeń mobilnych, aż 90 proc. czasu spędzamy w aplikacjach, a zaledwie 10 proc. czasu w przeglądarce. To automatycznie zwiększa zapotrzebowanie na specjalistów odpowiedzialnych za te zadania.
Także gromadzenie przez firmy ogromnej liczby danych wymaga od pracodawców z jednej strony zatrudniania specjalistów od "big data", a z drugiej osób specjalizujących się w zabezpieczaniu danych - zwracają uwagę specjaliści.
Handlowcy faworytami
Według Piotra Mazurkiewicza, partnera HRK S.A., jednymi z największych faworytów rynku pracy 2017 będą jednak handlowcy. Zapotrzebowanie na nich wynika przede wszystkim z faktu, że firmy poszukują pracowników do nowych kanałów dystrybucji. Poszukuje się głównie pracowników do kontaktu z klientem.
Jak wynika z prognoz firmy doradztwa personalnego, przedsiębiorcy będą kładli coraz większy nacisk na komunikację w internecie i będą poszukiwali "osób o zróżnicowanym doświadczeniu w marketingu - w działaniach ATL, BTL i digitalowych" - ocenia cytowany w raporcie Jacek Olejarz, Executive Manager FMCG&Retail, Media&Fashion w firmie HRK.
Trudniej o pracę
Mimo wyraźnego popytu na pracowników w wielu branżach, są również tacy specjaliści, którzy w tym roku mogą liczyć na mniejszą liczbę ofert pracy.
Należą do nich doradcy klienta w instytucjach finansowych. Specjaliści wskazują, że wpływ na zmniejszający się popyt na tych pracowników ma przede wszystkim zmiana struktury pracy banków z klientem.
Duże oddziały zastępowane są małymi, znajdującymi się np. w galeriach handlowych, gdzie zatrudnia się znacznie mniej osób. Następuje także automatyzacja prostych procesów bankowych, czyli zastąpienie pracownika stanowiskiem do samoobsługi, które jest nieporównanie tańsze niż zatrudnienie dodatkowej osoby - czytamy.
Praca w "korpo" czy "na swoim"? "Debata Młodych" w TVN24BiS (21.11.2016):
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock