Ponad 5 mld euro planuje się wydać na transport kolejowy w Polsce w latach 2014-2020 z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko - poinformował wiceminister infrastruktury i rozwoju Sławomir Żałobka. To ok. 0,5 mld euro więcej niż w latach 2007-2013.
Uczestniczący w środę w Gdańsku w III Forum Transportu Intermodalnego FRACHT 2015 Żałobka podał, że w latach 2014-2020 planuje się wydać na transport kolejowy z PO Infrastruktura i Środowisko ponad 5 mld euro. Z tego na tzw. transport intermodalny (wykorzystujący co najmniej dwa rodzaje transportu) będzie przeznaczone przynajmniej 145 mln euro. W latach 2007-2013 z tego samego programu na transport kolejowy przeznaczono ok. 4,5 mld euro, w tym na intermodalny 145 mln euro.
Silniejsze wsparcie
Powołując się na dokumentację Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. (z perspektywą do 2030 r.) Żałobka zapowiedział, że w latach 2014-2020 przewiduje się silniejsze wsparcie sektora kolejowego, morskiego, żeglugi śródlądowej oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego i intermodalnego. Żałobka poinformował, że do 2020 r. planowana jest rozbudowa i uruchomienie co najmniej 21 multimodalnych platform (przeładunkowych węzłów transportowych) na transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T, z czego 10 ma powstać przy dużych aglomeracjach miejskich (Gdańsk, Gdynia, Szczecin, Świnoujście, Poznań, Warszawa, Wrocław, Sławków, Kraków), a pozostałe 11 m.in. w Braniewie, Ełku, Białymstoku, Strykowie i Medyce. Ocenił, że planowana lokalizacja platform powinna pokrywać zapotrzebowanie na tego typu obiekty.
Wiceminister dodał, że w nowej perspektywie unijnej ponad 522 km torów na sieci TEN-T ma być zmodernizowanych i przebudowanych. Ocenił, że dzięki inwestycjom będzie możliwe zwiększenie prędkości pociągów i tym samym wzrost konkurencyjności kolei wobec innych środków transportu. Zaznaczył, ze planuje się też zakup lub modernizację taboru kolejowego.
Jakie priorytety?
Jako priorytety inwestycyjne w zakresie infrastruktury torowej na korytarzu północ-południe wymienił m.in. prace na linii C-E 59 na odcinku Wrocław Brochów/Grabiszyn–Głogów-Zielona Góra-Szczecin Podjuchy o wartości 1 mld zł oraz na linii E 59 na odcinku Poznań Główny-Szczecin Dąbie o wartości 2,2 mld zł. Na korytarzu wschód–zachód planowane są prace m.in. na linii E 30 na odcinku Kędzierzyn Koźle–Opole Zachodnie o wartości ok. 0,3 mld zł. Żałobka zapowiedział poprawę dostępności od strony lądu dla ruchu towarowego do największych polskich portów morskich w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu. Wiceminister podał, że w nadchodzących latach Polska otrzyma jeszcze dodatkowo ok. 4,14 mld euro w ramach nowego instrumentu pod nazwą „Łącząc Europę" (Connecting Europe Facility – CEF). Naczelnik Wydziału Analiz w Departamencie Regulacji Rynku Kolejowego Urzędu Transportu Kolejowego Michał Jaworski podał, że w Polsce masa ładunków przewiezionych w transporcie intermodalnym w 2014 r. wyniosła ponad 9,6 mln ton, o ponad 11 proc. więcej niż w 2013 r. Przewożone są przede wszystkim towary w kontenerach. Polska ma ok. 4,66 proc. udział w przewozach kontenerów w Europie. Zwrócił uwagę, że w minionych 10 latach potroiła się liczba firm obsługujących transport intermodalny; wzrosła z trzech w 2005 r. do 12 w 2014 r. Do największych operatorów należą: PKP Cargo (47 proc.), DB Schenker Rail Polska SA (21 proc.), Lotos Kolej (19 proc.) i CTL Logistics (4 proc.).
Rynek idzie do przodu
- Ten rynek naprawdę idzie do przodu, o czym świadczy nasza silna pozycja w Europie, wzrost liczby przewożonych ładunków i operatorów, co oznacza, że cały czas jest miejsce dla spółek, które mogą myśleć o rozwijaniu biznesu - mówił. Prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA Dorota Raben podkreśliła, że port jest największym w kraju węzłem intermodalnym, a wywiezienie towarów z gdańskiego portu zawsze musi odbywać się przy wykorzystaniu transportu intermodalnego. W porcie korzysta się ze wszystkich gałęzi transportu, ale przede wszystkim z drogowego i kolejowego. W ub.r. ok. 30 proc. ładunków zostało wywiezionych z portu koleją. Zapewniła, że z tego względu port inwestuje przede wszystkim w infrastrukturę. Prezes DB Schenker Rail Polska SA Marek Staszek przekonywał, że udział transportu intermodalnego w Polsce będzie się zwiększał. - Polska ma potężny potencjał rozwoju transportu intermodalnego; widzimy duży wzrost, ale i tak jesteśmy jeszcze daleko za średnią europejską, jeśli chodzi o wykorzystanie kontenerów i idei transportu intermodalnego - ocenił.
Ograniczony dostęp
Jego zdaniem do rozwoju tego transportu w Polsce potrzebne są inwestycje w terminale, do których swobodny dostęp będą mieli wszyscy operatorzy. - Dziś mamy pod tym względem pewne kłopoty, bo sporo infrastruktury jest we władaniu spółek z Grupy PKP, gdzie możliwości dostępu innych graczy pozostają ograniczone - dodał. W III Forum Transportu Intermodalnego FRACHT 2015 w Gdańsku w środę uczestniczyło kilkuset gości, głównie przedstawicieli portów morskich, centrów logistycznych, spółek kolejowych i samorządów.
Autor: tol / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.