W Ministerstwie Aktywów Państwowych analizowana jest koncepcja podzielenia Poczty Polskiej. Usługi paczkowe miałyby zostać połączone z biznesem logistycznym Orlenu - czytamy w "Rzeczpospolitej". Zgodnie z nieoficjalnymi ustaleniami gazety, resort pracuje nad budową spółki, która byłaby w stanie rywalizować na rynku KEP (kurier, ekspres, paczka) z InPostem i zagranicznymi potentatami, jak DPD czy DHL.
Projekt - jak podaje gazeta - zakłada wydzielenie z Poczty do osobnego podmiotu usług kurierskich i logistycznych. "Taki operator wymagać będzie znacznego kapitału zewnętrznego – stąd pomysł, by połączyć tę spółkę z Orlenem (gigant od kilku lat z powodzeniem rozwija usługę kurierską Orlen Paczka)" - informuje "Rz".
Resort kierowany przez Jacka Sasina nie odpowiedział na pytania "Rz" w tej sprawie. Orlen z kolei przyznał gazecie, że w kontekście najbliższych planów biznesowych "rozważane są różne opcje, które przyczynią się do rozwoju sieci automatów Orlen Paczka". "Na tym etapie nie komentujemy rozmów w sprawie potencjalnej współpracy [z Pocztą Polską – red.]" – zastrzeżono jednak w biurze prasowym płockiej spółki.
Według dziennika przedstawiciele Poczty Polskiej nie zaprzeczają, że istnieje możliwość podzielenia firmy. "Zarząd jest w stałym kontakcie z właścicielem celem wypracowania optymalnych ram prawno-strukturalnych dla dalszego funkcjonowania spółki" – wyjaśnia, rzecznik Poczty Daniel Witkowski, cytowany przez "Rz".
Czy to ma sens?
"Rzeczpospolita" podkreśla, że "rządowa koncepcja, choć budzi kontrowersje, wydaje się jednak zasadna". "PP znajduje się w kiepskiej kondycji finansowej – musi przy rosnącej płacy minimalnej utrzymać ok. 70 tys. pracowników, a także sieć placówek, z których zdecydowana większość jest nierentowna. Miniony rok przyniósł jej 5,7 mln zł straty, gdy jeszcze w 2021 r. miała ponad 177 mln zł zysku" - zauważa "Rz".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock