Niektóre parametry, które zaskarżył prezydent Komorowski Trybunał może podważyć. Mówię o reklamie, o nakazie inwestowaniu w akcje, o zakazie inwestowania w obligacje. To jest dyskusyjne, mogą zapaść różne decyzje - powiedział Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion w programie "Otwarcie Dnia". Zdaniem ekonomisty Marka Zubera, ważna jest kwestia zachowania stabilności systemu finansowego. - Trybunał może powiedzieć, że reforma została źle zrobiona, ale jednocześnie wcale nie zaleci powrotu do tego co było, bojąc się destabilizacji systemu finansów publicznych - powiedział.
Trybunał Konstytucyjny rozpoczął we wtorek ocenę zgodności z Konstytucją wprowadzonych dwa lata temu zmian w systemie emerytalnym, ograniczających rolę Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Wszystko jest możliwe
Jak mówił Zuber, najważniejszą sprawą, którą podniósł Rzecznik Praw Obywatelskich to kwestia tego, "czy ktoś miał w ogóle prawo bez pytania zabrać nam te pieniądze i czy one należały czy nie należały do nas". - Gdyby trybunał orzekł, że jest to to niekonstytucyjne to tutaj otwiera się bardzo ciekawa perspektywa - podkreślił Zuber. Kuczyński zwrócił uwagę, że pytanie RPO składa się z dwóch części. - Po pierwsze czy można było zabrać obligacje z OFE i przerzucić do ZUS-u , a po drugie, czy można było to zrobić bez naszej zgody. To są dwa odrębne pytanie. Raczej niemożliwe jest, aby Trybunał na pierwsze pytanie odpowiedział, że nie, ale na drugi już mógłby - powiedział.
Dwa wnioski
TK rozpoznaje w pełnym 15-osobowym składzie dwa wnioski w tej sprawie – prezydenta i Rzecznika Praw Obywatelskich. Rozprawa ma potrwać dwa dni. We wtorek strony przedstawią wnioski i TK prawdopodobnie zdąży wysłuchać reprezentanta Sejmu i prokuratora generalnego oraz przedstawicieli rządu. W środę sędziowie najprawdopodobniej skupią się na zadawaniu pytań stronom. Nie wiadomo, kiedy wydany będzie wyrok. Uchwaloną w grudniu 2013 r. ustawę o zmianach w OFE ówczesny prezydent Bronisław Komorowski podpisał 27 grudnia 2013 r., ale zakwestionował m.in. zakaz inwestowania Funduszy w obligacje, nakaz inwestowania w akcje i zakaz reklamy OFE. Jego zdaniem wskazane przez niego regulacje mogą być niezgodne z zasadą zaufania do prawa. Prezydent zauważył, że zastosowane w nowelizacji rozwiązania wydają się zbyt dotkliwe i nadmiernie ingerujące w prawa ubezpieczonych. Według niego trudno doszukać się racjonalnego uzasadnienia w stworzeniu systemu, który niejako z góry zakłada, że zgromadzone przez ubezpieczonego w II filarze składki narażone będą na ryzyko inwestycyjne. Z kolei zakaz reklamy OFE może naruszać zasadę tzw. wymogu konieczności wprowadzanego ograniczenia oraz zasadę wolności działalności gospodarczej. Natomiast RPO zarzuca przepisom naruszenie zasad zaufania obywateli do państwa oraz niedziałania prawa wstecz. W skardze wskazano m.in., że przeniesienie do ZUS i umorzenie 51,5 proc. aktywów OFE narusza zasadę zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa (zasadę lojalności). RPO zwrócił też uwagę, że członkom OFE nie przyznano prawa do wypowiedzenia się na temat przesunięcia środków zgromadzonych na rachunkach w OFE na subkonta w ZUS. Według rzecznika kwestionowane rozwiązanie ingeruje w prawa majątkowe członków OFE, określając w nowych przepisach prawnych z mocą wsteczną takie skutki prawne, które nie występowały pod rządami prawa starego.
Program "Otwarcie Dnia" od poniedziałku do piątku na antenie TVN24 Biznes i Świat o godz. 10.00.
Autor: tol / Źródło: TVN24 Biznes i Świat, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat