Mniej procedur, powszechna opieka. Zielone światło dla likwidacji NFZ

Minister Radziwiłł zyskał zielone światło od Beaty Szydło dla dalszych prac nad zmianami
Minister Radziwiłł zyskał zielone światło od Beaty Szydło dla dalszych prac nad zmianami
Źródło: P.Tracz/ KPRM
Likwidacja NFZ, przeniesienie pieniędzy na służbę zdrowia do budżetu i województw i wreszcie usprawnienie finansowania szpitali - to najważniejsze założenia dużej reformy służby zdrowia, którą premier Beacie Szydło przedstawił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.

Radziwiłł był jednym z trzech ministrów, którzy w sobotę na kongresie PiS otrzymali od Jarosława Kaczyńskiego żółtą kartkę - Sytuacja w służbie zdrowia wzbudza niepokój - mówił prezes partii.

Dzisiaj minister Radziwiłł spotkał się z premier Szydło. Resort zdrowia poinformował po spotkaniu, że minister zyskał zielone światło dla dalszych prac nad zmianami. Mają one zostać przedstawione w ciągu kilku tygodni.

Mniej biurokracji

Reformy obejmują nie tylko likwidację NFZ, ale także przeniesienie pieniędzy na służbę zdrowia do budżetu państwa i "daleko idące zmiany organizacji systemu również na poziomie województw".W projekcie reformy jest także nowa konstrukcja finansowania szpitali, która odbiurokratyzuje i usprawni system finansowania opieki szpitalnej w Polsce. MZ zaznacza, że do obszernej części zmian przygotowano już wstępne projekty ustaw i aktów wykonawczych.

- Zależy nam – tak jak i pani premier - na czasie, przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa i jakości planowanych działań, tak by pacjenci nie odczuwali żadnej rewolucji, a jedynie pozytywną ewolucję - stwierdził po spotkaniu minister Radziwiłł.

Szczegółowe rozwiązania reformy – jak poinformowała rzeczniczka MZ Milena Kruszewska - zostaną zaprezentowane opinii publicznej w najbliższych tygodniach.

Opieka dla wszystkich

Duża reforma służby zdrowia, zgodnie z zapowiedziami programowymi PiS, ma doprowadzić do przejścia z systemu ubezpieczenia zdrowotnego do systemu, który obejmie wszystkie osoby.Jak wyjaśnił minister, chodzi o wprowadzenie uprawnienia obywatelskiego, a nawet rezydenckiego, które zgodnie z konstytucją "obejmie wszystkich potrzebujących opieki zdrowotnej w RP". Podkreślił, że ten warunek nie jest dzisiaj spełniony. Dodał, że celem jest likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia i przebudowa instytucji odpowiedzialnej za organizację płacenia za służbę zdrowia.Radziwiłł zapowiedział, że NFZ zostanie zastąpiony państwowym funduszem celowym, będącym "gwarantowaną zakładką w budżecie państwa".Jak mówił, środkami na ochronę zdrowia administrować będzie na poziomie centralnym minister zdrowia, a na poziomie regionalnym - agendy przy wojewodach. To jest jedna część tej reformy. Druga część będzie dotyczyła zdrowia publicznego, które będzie jednym z priorytetów działania w obszarze zdrowia.

- Trzecia rzecz, bardzo istotna, to będzie reforma sposobu płacenia za świadczenia zdrowotne, która - w największym skrócie rzecz ujmując - będzie przechodziła od płacenia za procedury, pojedyncze świadczenia, w stronę zamawiania koordynowanej opieki zdrowotnej, a w niektórych przypadkach prawdopodobnie budżetowania, które będzie szansą również na redukcję biurokracji, która dzisiaj zżera polski system służby zdrowia - mówił minister.Niezależnie od tego - jak dodał - jest plan, żeby zaproponować "powolny, ale stopniowy, gwarantowany ustawą wzrost publicznych nakładów na ochronę zdrowia". "I to będę dziś prezentował pani premier" - zapowiedział.

Kongres PiS

Wyraził nadzieję, że te propozycje zyskają akceptację. - Wówczas ruszamy szybko z przygotowaniem projektu ustawy - dodał Radziwiłł. Jego zdaniem ustawa ma duże szanse, by wejść w życie "jeśli nie w połowie przyszłego roku, to na pewno na przełomie 2017 i 2018 r.".Minister pytany był też o wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który na sobotnim kongresie partii mówił, że sytuacja w służbie zdrowia wzbudza niepokój. - Może się mylę, ale wydaje mi się, że zaawansowanie prac nad tą tak bardzo potrzebną zmianą jest tam w tej chwili jeszcze zbyt małe, że trzeba tutaj jeszcze wiele zdziałać - podkreślił prezes PiS.- Ja ze swojej strony cieszę się, że wśród rzeczy - takich konkretnych, resortowych - o których wspomniał prezes PiS, służba zdrowia się znalazła. To oznacza, że jest to bardzo ważny obszar dla partii, która jest zapleczem dla rządu - ocenił Radziwiłł.

Jak podkreślił, wspomnienie o służbie zdrowia ze strony Kaczyńskiego traktuje jako wsparcie dla planowanej reformy.

Rewolucja w leczeniu. PiS chce zlikwidować NFZ:

Autor: tol//ms / Źródło: PAP

Zobacz także: